Reklama

Robert Gwiazdowski: Podatek jednolicie wyższy

„Zapadła polityczna decyzja, by nie było podatkowego uprzywilejowania najbogatszych" – oznajmił pan minister Kowalczyk. Widać, że sztuczek piarowskich działacze PiS uczyli się od Tuska.

Publikacja: 12.10.2016 20:32

Robert Gwiazdowski: Podatek jednolicie wyższy

Foto: Archiwum

Po pierwsze, najbogatsi Polacy nie płacą podatków w Polsce. Gdyby je płacili, nie byliby bogaci. Idiotycznie skonstruowana progresja podatkowa z 1992 roku uniemożliwiała legalną akumulację kapitału, dokonywała się więc ona bardziej lub mniej nielegalnie. Jeśli wszyscy oddawaliby fiskusowi 40–45 proc. dochodów powyżej kwot, które w Niemczech były zwolnione z opodatkowania, to nie mieliby szans na stworzenie firm, które stworzyli. Przedawniło się, można się przyznać. Po drugie, oni są „uprzywilejowani". To inni są fiskalnie gnębieni.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Jacek J. Wojciechowicz: Czy powinniśmy obawiać się sztucznej inteligencji?
Opinie Ekonomiczne
Czy rynek może uratować przyrodę?
Opinie Ekonomiczne
Valdis Dombrovskis: UE zmienia kurs i słucha głosu przedsiębiorców
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Połowa lata
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Gospodarka w zmienionym rządzie Tuska ważna, ale nie najważniejsza. Szkoda
Reklama
Reklama