Aktualizacja: 07.05.2018 22:09 Publikacja: 07.05.2018 22:09
Foto: Bloomberg
Unijna debata na temat nowych wieloletnich ram finansowych rozpoczęła się tradycyjnie od dzielenia skóry na niedźwiedziu. Od kalkulacji tego, kto zyska, a kto straci, choć akurat o tym wiadomo niewiele. Umknął natomiast zupełnie uwadze opinii publicznej fakt, że nowy budżet ma ulec gruntownej modernizacji wokół logiki opartej na europejskiej wartości dodanej.
Inflacja bazowa spadła i znalazła się w paśmie dopuszczalnych wahań wokół celu inflacyjnego NBP. Ale jeszcze nie...
Informacja, że na Wyspach Brytyjskich nasi rodacy zarabiają lepiej od miejscowych, paradoksalnie prowadzi do wni...
Programy kandydatów na prezydenta są w najlepszym przypadku „pilotami” inicjatyw, którymi za dwa i pół roku kusi...
Niezależnie od tego, kto będzie urzędować w Białym Domu, najważniejszym globalnym przeciwnikiem Stanów Zjednoczo...
Podział na osobne silosy regulacyjne – telekomunikację, media, pocztę, ochronę danych osobowych – traci sens. Cy...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas