Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 09.05.2018 21:11 Publikacja: 09.05.2018 21:00
Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski
Same firmy, w tym szczególnie spółki zachodnich korporacji, bardzo niechętnie ujawniają swoje dane finansowe, choćby przychody ze sprzedaży. Tłumaczą się wytycznymi z centrali, która narzuca im takie ograniczenia.
Najwyraźniej nawet wśród globalnych korporacji upowszechniło się stare rosyjskie przysłowie, chętnie powtarzane także w polskim biznesie: ciszej jedziesz, dalej dotrzesz. Jego przeciwwagą było z kolei polskie powiedzenie o łowieniu ryb w mętnej wodzie, sugerujące, że niejasne, mało przejrzyste sytuacje sprzyjają nieuczciwym zachowaniom. Zgadza się z tym najwyraźniej Komisja Europejska, która wdrożoną przed rokiem dyrektywą nałożyła na duże spółki publiczne oraz instytucje finansowe obowiązek raportowania poszerzonych informacji niefinansowych. Komisja uznała, że dla dobra gospodarki, w imię jej zrównoważonego rozwoju, warto, by firmy obok sprawozdań finansowych podawały więcej danych m.in o tym, jak inwestują, jak zarządzają ludźmi i jak oceniają swoje ryzyka.
Negocjowana właśnie umowa Unii z Indiami to strategiczne posunięcie, które może na nowo zakotwiczyć Europę w mul...
W świecie pełnym konfliktów i przemocy, w którym współzależność stała się bronią, a dotychczasowe sojusze trzeba...
Ostatnie działania polskiego rządu na rzecz przemysłu stalowego nie są dalekosiężną, strategiczną odpowiedzią na...
Zamiast z górnikami rząd powinien umówić się z obywatelami na ramy transformacji energetycznej. I pokazać kierun...
Hasło „suwerenność technologiczna” musi w Europie stać się ciałem. I to szybko. Do zagrożeń związanych z potężną...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas