Klient szuka nowinek i wygody

Tradycyjny handel nie lubi zmian – jest w końcu tradycyjny. Na szczęście są jeszcze oczekiwania klientów. To właśnie dzięki ich mocy sprawczej nie robimy zakupów w niedużych kantorkach rodem z powieści Bolesława Prusa czy coraz częściej stawiamy na dyskonty zamiast wielkich hipermarketów z lat 90. XX w. A klient XXI w. jest bardzo wymagający.

Publikacja: 14.05.2018 21:00

Klient szuka nowinek i wygody

Foto: materiały prasowe

Oczekuje, że sklep będzie nie tylko nowocześnie wyglądał. Dlatego coraz więcej placówek naszpikowanych jest elektronicznymi gadżetami, a kolejne firmy wprowadzają możliwość robienia zakupów np. z wykorzystaniem usług głosowych. Od ubiegłego roku klienci Walmartu mogą po prostu powiedzieć aplikacji Google'a, co chcieliby kupić, a ta zajmie się resztą. Podobne rozwiązania wprowadzają w ostatnich miesiącach europejscy detaliści, korzystając przy tym z narzędzi stworzonych przez... Amazona. To ironia losu, że tradycyjne sieci szukają pomocy koncernu, którego lekceważona przez lata ekspansja doprowadziła wiele z nich do upadku. I potwierdzenie, że e-commerce to największe dziś wyzwania dla handlu, również w Polsce.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację