Państwo mniej robione na szaro

Skurczenie się w dziesięć lat szarej strefy w Polsce o 30 proc. to nie zasługa triumfu idei patriotyzmu gospodarczego i nagłego nawrócenia firm unikających płacenia podatków.

Publikacja: 18.09.2018 21:00

Państwo mniej robione na szaro

Foto: Pixabay

To głównie zasługa prężności gospodarki, która w tym czasie rozwijała się całkiem szybko, unikając recesji. A gdy biznes się kręci, większość firm ma się dobrze, maleje ochota do gier z ZUS i fiskusem. Jest bowiem z czego płacić. Mniej osób pracuje też na czarno, bo przy niskim bezrobociu mogą liczyć na lepsze warunki.

Przyczyn odwrotu od szarej strefy jest jednak znacznie więcej. Walce z nią sprzyja szybki rozwój obrotu bezgotówkowego, co utrudnia ukrywanie źródeł dochodów, jak i uszczelnianie systemu podatkowego, które zdecydowanie nabrało tempa za obecnego rządu.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację
Materiał Promocyjny
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?