Czarne chmury nad zarządem LOT

W piątek zbiera się rada nadzorcza PLL LOT i może dokonać zmian w zarządzie. Odwołani mogą być dwaj członkowie zarządu, prezes zachowa stanowisko

Publikacja: 08.09.2010 21:00

Sebastian Mikosz, prezes PLL LOT

Sebastian Mikosz, prezes PLL LOT

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

W zarządzie polskiego przewoźnika lotniczego bezpieczna jest właściwie tylko jedna osoba – Wiesława Musiał. Jest ona przedstawicielem załogi i odpowiada m.in. za sprawy pracownicze oraz IT. Żaden z członków rady nadzorczej nie chciał się wczoraj wypowiadać na temat piątkowego posiedzenia.

Według naszych informacji posady stracić mogą odpowiedzialny za sprawy finansowe wiceprezes Andrzej Oślizło i Leszek Narowski, któremu podlegają sprzedaż i dział handlowy.

- Jeśli odwołany zostanie dyrektor finansowy, może to spowodować, że sam prezes Sebastian Mikosz, sprzeciwiając się tej decyzji, złoży rezygnację – powiedziała nam osoba związana z resortem skarbu.

Andrzejowi Ośliźle zarzuca się, że naraził spółkę na straty, nie dokonując transakcji zabezpieczających ceny paliwa. LOT tego zrobić nie mógł, ponieważ zabrakło na ten cel pieniędzy – było to tuż po kwietniowych zawirowaniach w transporcie lotniczym spowodowanym chmurą pyłu wulkanicznego.

Ministerstwo Skarbu, które kontroluje LOT i miało istotny wpływ na powołanie Sebastiana Mikosza na stanowisko szefa spółki, nie ma jednolitego stanowiska w sprawie restrukturyzacji firmy. Niektórzy urzędnicy resortu uważają, że Mikosz restrukturyzację przeprowadza zbyt wolno, choć za jej sprawą zatrudnienie w spółce zmniejszyło się z ponad 3 tys do 2,4 tys. osób. Według naszych rozmówców zawirowania wokół LOT mają charakter konfliktu personalnego pomiędzy ważnymi urzędnikami resortu a przedstawicielami zarządu. Ministerstwo Skarbu zarzucało przewoźnikowi, że nie rozwija połączeń z portów regionalnych, natomiast koncentruje się na trasach międzynarodowych.

Sytuacja finansowa spółki jest bardzo napięta. Firma ma przed sobą potencjalny zakup lub leasing nowej floty, a wolnych środków brak.

W zarządzie polskiego przewoźnika lotniczego bezpieczna jest właściwie tylko jedna osoba – Wiesława Musiał. Jest ona przedstawicielem załogi i odpowiada m.in. za sprawy pracownicze oraz IT. Żaden z członków rady nadzorczej nie chciał się wczoraj wypowiadać na temat piątkowego posiedzenia.

Według naszych informacji posady stracić mogą odpowiedzialny za sprawy finansowe wiceprezes Andrzej Oślizło i Leszek Narowski, któremu podlegają sprzedaż i dział handlowy.

Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Dlaczego światowe rynki zignorowały groźby Iranu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Ropa, dolary i krew
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Przesadzamy z OZE?
Opinie Ekonomiczne
Wysoka moralność polskich firm. Chciejstwo czy rzeczywistość?
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie Ekonomiczne
Handlowy wymiar suwerenności strategicznej Unii Europejskiej