[b]Rz: Prowadził pan niedawno badania na temat zjawiska kredytów walutowych w krajach naszego regionu. Jak wygląda sytuacja poszczególnych krajów?[/b]
Johan Mathisen: Wziąłem pod uwagę 17 krajów. Siedem z nich ma duży udział takich kredytów. Chodzi o kraje nadbałtyckie, Polskę, Ukrainę, Węgry i Albanię. W każdym z nich w końcu 2009 r. udział kredytów walutowych przekraczał 15 proc. PKB.
[b]Jak na tle innych krajów plasuje się Polska?[/b]
Polska nieco różni się od innych państw. W Polsce i na Węgrzech większość kredytów walutowych to kredyty dla gospodarstw domowych. W innych krajach gros takich kredytów brały firmy. Ponadto w innych krajach główną walutą kredytów było euro. Tymczasem w Polsce był to przede wszystkim frank szwajcarski.
[b]Czy problem związany z kredytami walutowymi wciąż narasta? [/b]