Sprawdziły się prognozy czołowych łowców menedżerskich głów, według których 2011 r. miał przynieść nasilenie kadrowych roszad na najwyższych stanowiskach w firmach – wynika z przeprowadzonej przez „Rz" analizy top menedżerów w spółkach notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych i na NewConnect.
Na bazie danych serwisu Notoria obliczyliśmy, że uwzględniając zmiany kadrowe u debiutantów z 2011 r., prezesa zmieniło 20 proc. spółek. To nieco powyżej poziomu z 2010 r., gdy taką zmianę przeprowadziło 18,7 proc. firm, i więcej niż w kryzysowym 2009 r. (wtedy z fotelem pożegnało się 19 proc. szefów giełdowych spółek).
Powyborcze zmiany
Przetasowań przybyło też wśród największych spółek z WIG20, o czym zadecydowały grudniowe rezygnacje szefów dwóch spółek Skarbu Państwa:?Polskiej Grupy Energetycznej i Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Wcześniej, wiosną 2011 r., sporo emocji wśród inwestorów wywołało niespodziewane odejście Alicji Kornasiewicz z fotela prezesa Pekao SA, zaledwie po nieco ponad roku od jego objęcia. O ile zmianie szefa w Pekao SA, należącym do włoskiej grupy UniCredit, nie przypisywano kontekstu politycznego, raczej osobisty (komentowano ją jako wynik konfliktu Alicji Kornasiewicz z wiceprezesem i jej następcą Luigim Lovaglio), o tyle grudniowe dymisje Michała Szubskiego z PGNiG i Tomasza Zadrogi z PGE interpretowano jako efekt powyborczego przeglądu kadr spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa.
Rezygnacje szefów PGE i PGNiG w połączeniu z zeszłoroczną wymianą szefów dwóch innych dużych państwowych spółek – Poczty Polskiej i Kompanii Węglowej (której stery objęła była wiceminister gospodarki Joanna Strzelec-Łobodzińska) – podwyższyły też w 2011 r. odsetek roszad top menedżerów w 50 największych firmach z naszej Listy 2000. W ubiegłym roku zmienił się szef w niemal co piątej z nich (rok wcześniej w co szóstej), do czego przyczynili się dwaj czołowi operatorzy komórkowi. Najpierw, z początkiem roku, prezesa zmieniła PTC, którą zgodnie z wcześniej ogłoszonymi planami zaczął kierować Miroslav Rakowski. Potem, w listopadzie, po sfinalizowaniu przejęcia Polkomtelu, jego nowy właściciel Zygmunt Solorz-Żak zastąpił na fotelu prezesa Jarosława Bauca.
Stabilny wzrost
Pomimo kilku głośnych roszad przedstawiciele firm Executive Search, czyli łowcy menedżerskich głów, oceniają ubiegły rok jako w miarę stabilny dla władz spółek. – Niewiele było wymian w zarządach, gdyż w niestabilnej sytuacji firmy raczej wstrzymywały się z istotnymi decyzjami kadrowymi – twierdzi Borysław Czyżak, partner w firmie Egon Zehnder International w Polsce. Potwierdza to Dariusz Użycki, dyrektor zarządzający Deininger Consulting. – Owszem, część naszych projektów wynikała z procesu wymiany menedżerów, których działalność w czasie kryzysu i w niepewnej sytuacji po jego najcięższej fazie została nisko oceniona przez zarządy i właścicieli. Jednak procentowo nie był to znaczący wzrost – ocenia. W swych prognozach na 2012 r. firmy Executive Search są ostrożne, ale nie wykluczają kolejnego wzrostu kadrowych wymian na najwyższych stanowiskach.