16.
W przypadku sporu, który ma się toczyć albo już się toczy przed arbitrażem na uwadze mieć także trzeba dalsze okoliczności związane ze specyfiką tego postępowania, które mogą mieć znaczenie dla pozostających w sporze stron przy rozważaniu celowości osiągnięcia porozumienia.
17.
Pierwsza z nich, to charakterystyczne dla sądów arbitrażowych, często widoczne w praktyce, poszukiwanie rozwiązań umożliwiających pogodzenie sprzecznych interesów stron i wypracowanie wyroku zawierającego rozstrzygnięcie o charakterze kompromisowym. Sąd polubowny, rozstrzygając spory między przedsiębiorcami, z natury swojej kieruje się także względami biznesowymi, zmierzając do takiego rozstrzygnięcia, które będzie słuszne z tych właśnie względów. Słuszność „biznesowa" zaś często oznacza, że preferowane i uznawane za zasadne są właśnie takie rozwiązania, które w jakimś sposób są satysfakcjonujące dla obu stron. Tym samym każda z nich w jakimś zakresie spór przegrywa.
18.
Powyższe spostrzeżenie nie oznacza jednak, że sąd polubowny, mimo braku odpowiedniego upoważnienia stron wynikającego z zapisu na sąd polubowny czy późniejszego porozumienia stron, odrywa się od stosowania prawa i orzeka na zasadach słuszności (ex aequo et bono). Sąd polubowny, jeżeli nie został przez strony upoważniony do orzekania na zasadach słuszności, winien stosować prawo materialne właściwe w danej sprawie. Każdy system prawny przewiduje jednak rozwiązania, które sędziemu pozostawiają określony margines swobody i uznania, w ramach których - kierując się takimi klauzulami generalnymi jak dobre obyczaje, zasady uczciwości kupieckiej czy dobra wiara - może on, w miejsce przyjęcia rozstrzygnięcia opartego na formalnej literze prawa czy postanowień umowy (zwłaszcza wtedy, gdy ścisłe ich stosowanie prowadzi do rozstrzygnięcia oczywiście sprzecznego z elementarnym poczuciem sprawiedliwości i przyzwoitości), poszukiwać rozwiązania odpowiadającego poczuciu sprawiedliwości. Podstawowym zadaniem tych kryteriów jest bowiem wprowadzenie elastyczności orzekania za pomocą reguł moralności, słuszności, etyki w relacjach kontraktowych. Zakres i przesłanki wykorzystania tych reguł są w poszczególnych systemach prawnych różne, ale niewątpliwie arbitrzy mają większą swobodę sięgania do nich i kształtowania na ich podstawie treści rozstrzygnięcia. Formułowana jest także teza, że sąd arbitrażowy nie jest związany prawem materialnym w taki sam sposób, jak orzekający w podobnej sprawie sąd powszechny15.
19. Nie bez znaczenia dla zakresu wykorzystania przez arbitrów klauzul generalnych jest bowiem to, że wedle standardowo przyjmowanych w poszczególnych systemach prawnych rozwiązań kontrola wyroku arbitrażowego przez sąd państwowy nie obejmuje - co do zasady - rozstrzygnięcia merytorycznego, a zatem poprawności wykładni i zastosowania właściwego prawa i przyjętych w nim klauzul generalnych. Wyrok arbitrażowy - z tej przyczyny - może być wzruszony tylko wtedy, jeżeli narusza porządek publiczny państwa, w którym ma być wykonany (albo, w którym został wydany).
20.
Wypada także zauważyć, że dla arbitrów, zwłaszcza o uznanym autorytecie, istotną wartością jest niewzruszalność wydanego przez nich orzeczenia. Orzeczenie arbitrażowe zaś może zostać wzruszone na drodze postępowania postarbitrażowego. Wszczęcie takiego postępowania, niweczącego wartość arbitrażu, jaką jest szybkie i definitywne rozstrzygnięcie sporu, oznacza zwykle, że między stronami spór, mimo istnienia wyroku arbitrażowego, trwa nadal, bo jedna ze stron – niezadowolona z rozstrzygnięcia – nie podporządkuje mu się dobrowolnie i wniesie o jego uchylenie (ustalenie nieważności lub nieistnienia) lub sięgnie po środki przeciwdziałające uznaniu (stwierdzeniu wykonalności) orzeczenia. Prawdopodobieństwo podjęcia przez stronę takiej właśnie decyzji jest zapewne mniejsze, jeżeli rozstrzygnięcie arbitrażowe stanowi przejaw rozważnego i uzasadnionego kompromisu między racjami stron. Można to określić także w ten sposób, że arbitrzy niejednokrotnie, jeżeli uzasadnione to jest m.in. okolicznościami sprawy, treścią umowy i zwyczajów międzynarodowego obrotu handlowego, klauzulami generalnymi prawa właściwego, perspektywami dalszej współpracy stron, niechętnie przyjmują rozwiązania drastyczne („zerojedynkowe") i preferują rozstrzygnięcia kompromisowe. Wprawdzie taki sposób oceny racji stron ogranicza przewidywalność ostatecznego rozstrzygnięcia i nie odpowiada oczekiwaniom stron artykułowanym w trakcie procesu, ale w istocie odpowiada ich obiektywnym interesom, jako przedsiębiorców funkcjonujących w tym samym obszarze międzynarodowych stosunków handlowych.
21.
Może się zatem okazać, że ostatecznie rozstrzygnięcie wyroku arbitrażowego, wtedy, gdy arbitrzy uznają za zasadne przyjęcie rozwiązanie kompromisowego, nie będzie zasadniczo odbiegać od treści porozumienia jakie strony mogły osiągnąć, a z którego zrezygnowały, wdając się w spór. Warto zatem, także z tej przyczyny, rozważać możliwość zawarcia ugody mimo zawisłości sporu przed sądem polubownym.
22.
Wreszcie, wskazać należy na zagadnienie kosztów. Jak wspomniano, jedna z często przywoływanych zalet arbitrażu to niższe - w porównaniu ze sporem przed sądem państwowym - koszty. Ta teza jest jednak prawdziwa - i to nie zawsze - w takim zakresie, w jakim dotyczy samych kosztów sądowych (kosztów wpisów, opłat administracyjnych, kosztów ponoszonych przez arbitrów, itp.) i to przy założeniu, że postępowanie zakończy się stosunkowo szybko. Wszak argument o niskich kosztach arbitrażu, rozumianych jako koszty sądu (opłaty administracyjne, wynagrodzenie i koszty arbitrów), powoływany był właśnie w kontekście szybkości postępowania, ograniczonego do jednej instancji. Inaczej jednak rzecz się przedstawia, gdy chodzi o koszty pomocy prawnej (zastępstwa procesowego). Te, nie poddane ograniczeniom stosowanym w wielu państwach w odniesieniu do pomocy prawnej udzielanej w postępowaniu przed sądem państwowym, osiągają niekiedy bardzo wysoki poziom, przekraczając wielokrotnie wysokość opłat ponoszonych na rzecz sądu polubownego i wynagrodzeń arbitrów. Wiele zależy oczywiście od wartości przedmiotu sporu, stopnia skomplikowania sprawy, zakresu wykorzystania pomocy ekspertów, i innych okoliczności, w tym czasu trwania postępowania. W ostatecznym rozstrzygnięciu o kosztach w wyroku bardzo często uwzględniane są wszystkie koszty poniesione przez strony, bez żadnych ograniczeń (takich jakie stosowane są w sądownictwie powszechnym, a także w regulaminach niektórych sądów arbitrażowych). Trzeba też pamiętać, że obciążenie jednej ze stron częścią kosztów nie zawsze jest prostym odzwierciedleniem wyniku sporu. Arbitrzy mogą zasądzić od strony koszty w większym zakresie (bądź odmówić jej zwrotu części kosztów) mając na uwadze m.in. to, w jakim stopniu strona przyczyniła się do powstania kosztów, do przedłużenia postępowania, itp.
23.
Stąd też także w toku postępowania arbitrażowego obie strony powinny rozważyć, zwłaszcza wobec niepewnego wyniku sporu, czy nie jest dla nich korzystniejsze - zamiast kontynuowania kosztownego postępowania - osiągnięcie porozumienia, nawet za cenę ustępstw dalej idących niż pierwotnie zakładane.
prof. dr hab. Wojciech Popiołek
Uniwersytet Śląski w Katowicach
wspólnik ADP Popiołek, Adwokaci i Doradcy sp.k.