Sceptyków zaskocę na Plust

Zygmunt Solorz-Żak. Polkomtel, operator sieci Plus, zaczyna działać tak, jak sobie wyobrażał miliarder.

Publikacja: 01.03.2013 03:03

Rz: Czy udało się zrealizować założenia budżetowe Polkomtelu na 2012 rok?

Zygmunt Solorz-Żak:

Na początku roku postawiliśmy przed firmą określone cele finansowe i pomimo iż reorganizacja firmy nie do końca sprzyja skupieniu się na najistotniejszych kwestiach, osiągnęliśmy dokładnie to, co zakładaliśmy.

Pierwszych kilka miesięcy było trudne, ale obecnie jesteśmy zadowoleni z działań operacyjnych, jakie przeprowadziliśmy w spółce. I był to udany rok: zakończyła się pierwsza faza budowy sieci LTE:  już ponad połowa Polaków może korzystać z najnowocześniejszego i  najszybszego Internetu LTE, pojawiły się wreszcie długo oczekiwane smartfony LTE. Staramy się szybko reagować na sytuację na rynku poprzez wprowadzanie nowych ofert.

Czy to znaczy, że nie żałuje pan tej inwestycji?

Zaczyna to wszystko działać tak, jak sobie to wyobrażałem, kupując Polkomtel. I na pewno zaskoczeni będą wszyscy sceptycy, którzy usiłują różnymi plotkami kreować nieprawdziwy obraz sytuacji spółki. Tych bardziej zorientowanych raczej utwierdzimy w przekonaniu, iż skutecznie realizujemy to, co obiecywaliśmy. Dla wszystkich mam jeden prosty komunikat: w Plusie jest dobrze.

Mówi pan, że udało się zrealizować założenia. To ile wyniosły łączne przychody Polkomtelu w 2012 r., a jak zachowały się przychody ze sprzedaży usług?

Zgodnie z naszymi zobowiązaniami, najpierw o wynikach finansowych informujemy instytucje finansujące. Zapewniam jednak, iż wyniki wyglądają dobrze i są zgodne z naszymi założeniami.

Czy Polkomtelowi w ubiegłym roku udało się utrzymać zyskowność powyżej 40 proc. i zachować pierwsze miejsce wśród rentownych telekomów, czy też Play z 35-proc. marżą EBITDA Plusa wyprzedził?

Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku na poziomie EBITDA i jesteśmy nadal najbardziej rentownym operatorem. Pamiętajmy też, że Play inaczej liczy EBITDĘ i nie można jej porównywać z wynikiem trzech pozostałych operatorów.

Jakkolwiek jednak liczyć, nasza marża EBITDA jest wyższa od podanej przez Playa i jest najwyższa wśród wszystkich operatorów. W 2012 roku poprawiliśmy ją w porównaniu z wynikiem z 2011 roku.

Jaki poziom miał na koniec roku wskaźnik świadczący o bezpieczeństwie finansowym Polkomtelu: dług netto do zysku EBITDA? Czy i do jakiego poziomu udało się go ograniczyć?

Zadłużenie obsługujemy zgodnie z planem. Mogę  ponadto dodać,  że oddłużenie Polkomtelu jest dla mnie priorytetem, a na ujawnienie efektów przyjdzie stosowny moment. Przypomnę tylko o przedpłacie kredytu w wysokości 800 mln zł, jakiej dokonaliśmy pod koniec ubiegłego roku.

Play nie odnotował w ubiegłym roku znaczących przyrostów abonentów szerokopasmowego mobilnego Internetu. T-Mobile i Orange – całkiem spory. A jak było w przypadku Plusa? Ilu abonentów usługi miał w końcu 2012 roku?  Czy wielu skusiło się na usługę w technologii LTE?

Istotne jest to, że druga połowa roku to znacząca poprawa wyników sprzedażowych. Rośnie liczba klientów Internetu mobilnego, w tym oczywiście LTE. Przyrost jest znaczący, ale wyznaczyliśmy sobie bardzo ambitne cele, więc cały czas uważamy, że może być jeszcze lepiej.

Strzałem w dziesiątkę okazały się oferty tabletów ze smartfonami. Z kolei postępująca rozbudowa sieci LTE daje wyraźne efekty w zakresie sprzedaży dostępu do Internetu. Obecnie ruszamy z ofertą smartfonów LTE. To nowa jakość na polskim rynku i liczę na efekty.

Czy 2013 rok będzie dla Plusa łatwiejszy, czy trudniejszy? T-Mobile i Orange szacują, że polski rynek komórkowy skurczy się w tym roku o 2–3 mld zł przez decyzje regulacyjne...

Czeka nas na pewno bardzo ciekawy okres. Mamy przed sobą wiele wyzwań, między innymi dalszą rozbudowę najnowocześniejszej w Polsce sieci najszybszego Internetu w technologiach LTE (4G pozwalające na przesył danych z prędkością 150 Mb/s – red.) i HSPA/HSPA+ (tzw. 3G pozwalające na wolniejszy transfer danych – red.).  Skupiamy się na jak najlepszych ofertach, których kluczowym elementem będzie dostęp do  najnowocześniejszego Internetu.

Etap restrukturyzacji mamy już w znacznym stopniu za sobą. Dlatego więcej czasu i środków możemy poświęcić na przygotowanie ofert dla klientów. Ale i tak krótko podsumowując, powiem, że jest jeszcze sporo do zrobienia.

Ma pan nadzieję, że rynek komórkowy, pomijając wspomniany efekt cięć hurtowych stawek w rozliczeniach między operatorami, spadnie czy wzrośnie? Jak na tym tle chce wypaść Plus?

Mieliśmy w zeszłym roku bardzo dobre wyniki finansowe, ale trzeba również brać pod uwagę wiele innych czynników, jak na przykład sytuacja gospodarcza czy stopa bezrobocia.

Może więc nie być łatwo, ale moje firmy zawsze starają się być przygotowane na takie sytuacje.

W Plusie na pewno skupimy się ekspansji na rynku mobilnego Internetu. Postaramy się zaproponować zarówno najlepsze oferty dostępu do Internetu, jak i smartfony. Dużo ludzi w naszym kraju chce mieć smartfon i korzystać z jego możliwości. Rynek mobilnego Internetu daje największe możliwości rozwojowe dla rynku telekomunikacyjnego zarówno w Polsce, jak i na świecie.

CV

Zygmunt Solorz-Żak jest za­ło­ży­cie­lem jed­nej z pierw­szych te­le­wi­zji ko­mer­cyj­nych w kra­ju, Pol­sa­tu. Po tym jak w 2011 r. przejął Polkomtel, operatora sieci komórkowej Plus, w tegorocznym rankingu najbogatszych Polaków „Forbesa" zajął drugie miejsce.

Rz: Czy udało się zrealizować założenia budżetowe Polkomtelu na 2012 rok?

Zygmunt Solorz-Żak:

Pozostało 98% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację