Choć ścisłą czołówkę najbogatszych Polaków tworzą biznesmeni znani głównie z aktywności w energetyce, finansach, chemii, telekomunikacji i mediach, to największy wkład w listę 500 największych przedsiebiorcó przygotowaną przez magazyn „Sukces" (wydawany, tak jak „Rz", przez spółkę Gremi Media) ma handel. Nie tylko majątkowy, ale też ilościowy. Bo w handlu – hurtowym i detalicznym – działa prawie co czwarty z przedsiębiorców w rankingu.
Handel jest też dość licznie reprezentowany wśród niewielkiej, bo 17-osobowej grupy miliarderów. Do największych pieniędzy (ponad 1,2 mld zł) doszedł tu Dariusz Miłek, założyciel, główny akcjonariusz i prezes NG2, czyli szybko rosnącej sieci sklepów obuwniczych CCC. Wśród miliarderów są też Jerzy Lubianiec i Marek Piechocki, założyciele grupy odzieżowej LPP (marki Reserved, Cropp czy House).
Majątek z żywności
Drugą najliczniej reprezentowaną na liście branżą jest przemysł spożywczy, który dał prawie 1/10 łącznej wartości majątku w 500-tce. Jego najbogatszym przedstawicielem, z aktywami wycenianymi na 880 mln zł, jest Robert Kamiński, twórca Kamisu, potentata na rynku przypraw, który po sprzedaży tej firmy rozwija teraz biznes herbaciany.
Warto jednak zwrócić uwagę, że branża spożywcza ma też istotny wkład w wartość majątku najbogatszego Polaka, Jana Kulczyka, który ostatnio znany jest przede wszystkim z inwestycji w energetykę czy w poszukiwanie surowców. Jednak jego najcenniejszym aktywem jest 3-proc. pakiet akcji piwowarskiego giganta SabMiller, wyceniany na ponad 7,6 mld zł.
W czołówce najbogatszych Polaków w przemyśle spożywczym są też kontrowersyjny biznesmen Henryk Stokłosa, właściciel mięsnego Farmutilu, i Jerzy Malek, który w ubiegłym roku sprzedał Norwegom udziały w Morpolu. W sumie w branży spożywczej jest 33 przedsiębiorców, którzy mają ponad 100 mln zł.