Handlowy paradoks luksusu

Właściciele delikatesów wierzyli w starą zasadę handlu detalicznego, według której zamożni klienci chcą kupować w luksusowych warunkach. Tyle że tę prawdę już dawno obaliły doświadczenia znacznie od nas bogatszych Niemiec.

Publikacja: 12.06.2019 21:00

Handlowy paradoks luksusu

Foto: Fotorzepa, Mariusz Forecki

Za ironię losu można uznać fakt, że akurat teraz, gdy nawet na tle wielu krajów Europy staliśmy się bardziej zamożni i stać nas na trochę luksusu, z rynku znika ostatni niedobitek delikatesowego handlu, sieć Piotr i Paweł. Tę ironię można jednak łatwo wytłumaczyć zmianami, które dotykają nie tylko handlu, ale także innych sektorów gospodarki, gdzie granice dzielące różne kategorie biznesu czy nawet branż stają się coraz bardziej płynne. Producenci stają się dostawcami usług, handlowcy – producentami, a niekiedy, jak pokazuje przykład Amazona, który startował ongiś jako zwykła księgarnia internetowa, potentatami nowych technologii, w tym IT w chmurze.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Ekonomiczne
Wysoka moralność polskich firm. Chciejstwo czy rzeczywistość?
Opinie Ekonomiczne
Handlowy wymiar suwerenności strategicznej Unii Europejskiej
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Czekanie na zmianę pogody
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Rząd sięgnie po trik PiS-u
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Piotr Mieczkowski: Polska w cieniu cyberkolonializmu