570 działających w Polsce banków spółdzielczych obsługuje łącznie ponad 3 mln klientów i ma 8-proc. udział w naszym rynku bankowym. To dużo i mało. Dużo, bo taki udział to pozycja na miarę pierwszej piątki banków w Polsce, a jednocześnie mało, bo w wielu krajach Europy sektor spółdzielczy odgrywa w bankowości znacznie większą rolę, a jego udziały w rynku sięgają nawet ?40 proc.
Z perspektywy Polski widzimy potężnych graczy obecnych na wielu rynkach Europy, jak austriacki Raiffeisen Bank, francuski Crédit Agricole czy holenderski Rabobank. Te banki, osiągnąwszy bardzo silną pozycję na swoich rodzimych rynkach, zdecydowały się w ostatnich 20 latach na ekspansję międzynarodową. Prowadzą ją z sukcesem, o czym świadczy również pozycja dwóch pierwszych grup na polskim rynku bankowym. Jak to możliwe, że banki o spółdzielczym rodowodzie umocniły się tak bardzo, aby móc działać w skali międzynarodowej?
Zaczęło się od unii kredytowych
Popatrzmy na austriacki Raiffeisen Bank. 150 lat temu pod tą nazwą działały niewielkie lokalne kasy nazywane uniami kredytowymi, które powstawały na bazie statutu Fryderyka Wilhelma Raiffeisena. Ten pruski urzędnik w dzieciństwie cierpiał biedę, a po wejściu w dorosłość był świadkiem katastrofalnego nieurodzaju, który spowodował głód w wielu regionach Europy Środkowej. Dlatego rozumiał, że rolnicy i rzemieślnicy nie mogą działać bez dostępu do pożyczek umożliwiających im rozwój, a w niesprzyjających warunkach nawet przetrwanie.
Jako urzędnik gminny zaangażował się w tworzenie kas pomocowych, najpierw opartych na dobroczynności, a następnie na spółdzielczej solidarności i samopomocy. Kasy Raiffeisena rozpowszechniły się na terenie dzisiejszych Niemiec i Austrii.
Podczas gdy w Niemczech banki oparte na wzorze Raiffeisena pozostały niewielkimi spółdzielniami lokalnymi, w Austrii rozwinęły działalność na dużą skalę i wytworzyły trójpoziomową strukturę. Jej podstawą jest blisko 500 lokalnych banków spółdzielczych działających głównie w mniejszych miejscowościach. To bardzo dużo, bo przecież mówimy o kraju, którego ludność to mniej niż jedna czwarta populacji Polski. Lokalne banki spółdzielcze są zrzeszone w regionalnych landesbankach, które pełnią dla nich funkcje rozliczeniowe, gwarantują płynność i świadczą im zaawansowane usługi podnoszące ich konkurencyjność.