Warto zadbać o przyszłość

Dwadzieścia pięć lat po odzyskaniu nie tylko wolności gospodarczej, ale też – przewrotnie mówiąc – pełnej wolności zarządzania naszymi domowymi budżetami, warto się przyjrzeć temu, jak wyglądają dzisiaj domowe finanse Polaków oraz jak wiele nauczyliśmy się, praktykując wolną gospodarkę przez ostatnie ćwierćwiecze.

Publikacja: 31.10.2014 07:22

Warto zadbać o przyszłość

Foto: Fotorzepa

Na podstawie ostatniego badania Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy widzimy, że świadomość potrzeby oszczędzania rośnie, ale nadal brakuje realnych działań. Polacy pozostają teoretykami. Praktyków oszczędzania jest wciąż zdecydowanie za mało.

Tylko co ósmy badany wskazuje na regularne odkładanie środków. To zdecydowanie niesatysfakcjonujący wynik, biorąc pod uwagę poziom wyzwań, jakie stoją przed Polakami. Myślę tu również o perspektywie emerytalnej. Pomimo szerokiej debaty na temat zmian w OFE i transferowania większej ilości środków do ZUS także odkładanie na jesień życia nie stało się jednym z naszych priorytetów. Działamy krótkoterminowo. Przekłada się to również na planowany okres oszczędzania – jedynie 4 proc. Polaków patrzy na swoje działania w perspektywie dłuższej niż dziesięć lat. A to powoduje, że tylko co szósty Polak samodzielnie chce zapewnić sobie dodatkowe środki na emeryturę.

Dlaczego tak się dzieje? Niezmiennie uznaję, że jest to kwestia braku wyrobionych nawyków, a te wykształca się w procesie wieloletniej systematycznej edukacji. Od lat obserwujemy, że naszą dużą słabością jest poziom wiedzy finansowej, co przekłada się na niewystarczające zrozumienie zjawisk ekonomicznych.

Również w tym wypadku mamy do czynienia z dużą rozbieżnością między aspiracjami – „chciałbym dużo wiedzieć" – a skłonnością do podejmowania realnych działań. Zdecydowana większość Polaków deklaruje chęć posiadania wiedzy o finansach, ale już znacznie mniej zgłasza gotowość zdobycia tej wiedzy. Trudno mówić zatem o dynamicznym wzroście przedsiębiorczości wśród Polaków, jeśli wciąż większość z nas w świecie finansów porusza się po omacku. Dostrzegamy potrzebę poznania tych zagadnień, ale nie znajdujemy motywacji, żeby pogłębić swoją wiedzę.

Z perspektywy bankowca niepokojący wydaje się brak znajomości nawet najbardziej podstawowych produktów finansowych. W ostatnich latach analizowaliśmy, jak Polacy radzą sobie z kwestią choćby wyliczenia raty kredytu lub zysku z lokaty. To, co na pewno cieszy, to fakt, że coraz więcej z nas z zadaniem tym radzi sobie dobrze. Ale nadal co piąty Polak twierdzi, że w momencie podpisywania umowy w banku nie jest w stanie obliczyć całkowitego kosztu kredytu lub stopy zwrotu z lokaty.

To pokazuje, jak wiele jeszcze przed nami. Wyzwaniem pozostaje dziś nie tyle sama kwestia edukacji finansowej czy znalezienia sposobów na to, by skutecznie uczyć Polaków ekonomii, ile skuteczne zmotywowanie ludzi do tego, żeby zwiększali swoją wiedzę finansową.

Cieszę się zatem, że takich akcji jak Światowy Dzień dla Oszczędzania jest coraz więcej, kolejne instytucje i media włączają się w promowanie wiedzy finansowej. Liczę przy tym, że kwestia edukacji finansowej to nie zadanie na kolejne 25 lat, ale uda nam ten węzeł gordyjski rozwiązać w ciągu kilku najbliższych. Tak, by deklaracje Polaków zamieniły się w realne działania.

Sławomir S. Sikora, prezes Citi Handlowy

Na podstawie ostatniego badania Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy widzimy, że świadomość potrzeby oszczędzania rośnie, ale nadal brakuje realnych działań. Polacy pozostają teoretykami. Praktyków oszczędzania jest wciąż zdecydowanie za mało.

Tylko co ósmy badany wskazuje na regularne odkładanie środków. To zdecydowanie niesatysfakcjonujący wynik, biorąc pod uwagę poziom wyzwań, jakie stoją przed Polakami. Myślę tu również o perspektywie emerytalnej. Pomimo szerokiej debaty na temat zmian w OFE i transferowania większej ilości środków do ZUS także odkładanie na jesień życia nie stało się jednym z naszych priorytetów. Działamy krótkoterminowo. Przekłada się to również na planowany okres oszczędzania – jedynie 4 proc. Polaków patrzy na swoje działania w perspektywie dłuższej niż dziesięć lat. A to powoduje, że tylko co szósty Polak samodzielnie chce zapewnić sobie dodatkowe środki na emeryturę.

Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Z pustego i generał nie naleje
Opinie Ekonomiczne
Polscy emeryci wracają do pracy
Opinie Ekonomiczne
Żeby się chciało pracować, tak jak się nie chce
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Jak przekuć polskie innowacje na pieniądze
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Ekonomiczne
Dlaczego warto pomagać innym, czyli czego zabrakło w exposé ministra Sikorskiego
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne