Konferencja „Polska 2015–2025" przygotowana przez organizację przedsiębiorców Lewiatan w zeszłym miesiącu zaczęła się niepotrzebnym i niemiłym zgrzytem: zaproszona na konferencje nowa premier RP pani Ewa Kopacz odwołała swoje wystąpienie co – i słusznie – spotkało się z negatywną reakcją licznie zgromadzonych w warszawskim hotelu Sheraton przedsiębiorców.
Pani premier wybrała spotkanie, kolejne zresztą, z górnikami strajkującymi w bankrutującej Kompanii Węglowej. Odwołanie spotkania z przedsiębiorcami, szczególnie w sytuacji, kiedy Lewiatan przygotował specjalną białą księgę z 13 rekomendacjami dla rządu na ostatni rok działalności, wydaje się być nader symptomatyczne!
Otóż żaden z premierów rządów w ostatnich dziesięciu latach (PO i PiS) nie spotykał się z przedstawicielami przedsiębiorców, aby wysłuchać ich opinii na temat polityki gospodarczej, strategii integracji europejskiej, projektów i zamierzeń w sferze polityki fiskalnej, propozycji dotyczących zwiększenia innowacyjności gospodarki, metod zwalczania bezrobocia, potrzeb przedsiębiorców odnośnie do specjalistycznego wykształcenia itp., itd.
Inicjatywa rozpoczęcia dialogu, względnie przedstawienia postulatów przedsiębiorców, wychodziła wyłącznie z ich strony. Niestety, reakcja administracji była w najlepszym wypadku obojętna, a nieliczne – jeśli w ogóle – spotkania miały charakter mocno fasadowy, bez możliwości merytorycznej dyskusji. Rząd sobie a przedsiębiorcy sobie!
Dialogowi rząd–przedsiębiorcy z pewnością nie sprzyja mnogość organizacji przedstawicielskich tych ostatnich, bowiem oprócz wspomnianego Lewiatana istnieje BCC z równie dużym zapleczem eksperckim, Pracodawcy RP pod wodzą prezesa Andrzeja Malinowskiego, skupiająca również wiele firm zdominowanych przez Skarb Państwa Krajowa Izba Gospodarcza o najdłuższym rodowodzie i last, but not least Polska Rada Biznesu.