Reklama

Gdzie szukać pieniędzy na broń

Wydatki na zbrojenia muszą wzrosnąć do 2 proc. PKB lub więcej. Dla budżetu to nawet kilka miliardów dodatkowych wydatków. Skąd wziąć te pieniądze?

Aktualizacja: 24.02.2015 22:11 Publikacja: 24.02.2015 21:00

Anna Cieślak-Wróblewska

Anna Cieślak-Wróblewska

Foto: Fotorzepa/Ryszard Waniek

Oczywiście pojawi się pokusa, by pójść drogą najprostszą, czyli wzrostu zadłużenia państwa.

Ale parafrazując słowa Aleksandra Kwaśniewskiego, trzeba powiedzieć: „rządzie, nie idź tą drogą". To bowiem ścieżka na skróty. W obliczu tak poważnych wyzwań, jak poprawa stanu obronności kraju, państwo nie powinno pożyczać pieniędzy, tylko lepiej gospodarować tym, co ma. Inaczej mówiąc, zabrać się w końcu do poważnych reform. To najlepszy czas, by chociażby ukrócić proceder dotowania przywilejów emerytalnych, także rolników, przez innych podatników.

Teza lansowana przez niektórych polityków o dobrym stanie finansów publicznych jest ułudą. To prawda, że dziura w kasie państwie nie jest już tak duża jak w ostatnich latach, ale przecież rząd wciąż musi zadłużać się na rynku, bo dochodów z podatków nie starcza nawet na podstawowe potrzeby, nie mówiąc o koniecznych inwestycjach.

To prawda, że zabranie pieniędzy z OFE obniżyło dług publiczny poniżej 50 proc. w relacji do PKB. Ale nie po to zdemontowano II filar ubezpieczeń na starość, byśmy teraz zaczęli konsumować te „oszczędności".

Postulat, by zwiększyć wydatki na wojsko poprzez cięcia innych wydatków, nie każdemu może przypaść oczywiście do gustu. Bo gdy konieczność dozbrojenia polskiej armii staje się oczywistością, roszczenia innych grup społecznych wobec państwa rosną. Każdy, patrząc przez pryzmat swoich bieżących interesów, chce coś wyszarpać dla siebie. Interes narodowy schodzi na plan dalszy.

Reklama
Reklama

Trzeba mieć nadzieję, że rząd mimo wszystko postąpi zdroworozsądkowo. Dziś w odpowiedzi na żądania np. obniżenia obciążeń podatkowych wykręca się nową regułą wydatkową, która mówi, że każdy nowy wydatek musi mieć źródło w dodatkowych dochodach, a każde obniżenie dochodów to konieczne cięcia wydatków. Mam nadzieję, że ta reguła także zadziała przy planowaniu potrzebnych wydatków na zbrojenia.

Opinie Ekonomiczne
Jacek Bartkiewicz: Listy zastawne to potężny impuls dla całej gospodarki
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Optymalna wielkość rządu
Opinie Ekonomiczne
Dekada realizacji Agendy 2030 w UE. Analiza postępów i barier
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Prezydent Nawrocki wchodzi w buty premiera
Opinie Ekonomiczne
Prostowanie podatku Belki: kierunek dobry, ale dlaczego tak późno?
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama