Aktualizacja: 05.05.2015 22:00 Publikacja: 05.05.2015 22:00
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała
I trudno o celniejszą jego syntezę niż to zestawienie tytułów akcentujących jego optymistyczne i pesymistyczne wątki.
O wartość prognoz KE można się spierać. Jest to bowiem raczej tzw. nowcasting, czyli ekstrapolacja widocznych już tendencji. A tendencje szybko się zmieniają, unieważniając prognozy. Te ostatnie bezpieczniej więc traktować jako wskaźnik bieżącej koniunktury niż spojrzenie w przyszłość.
Może warto, dyskutując o unijnej dyrektywie w sprawie jawności płac, sięgnąć do wniosków płynących z tekstu spis...
Inflacja bazowa spadła i znalazła się w paśmie dopuszczalnych wahań wokół celu inflacyjnego NBP. Ale jeszcze nie...
Informacja, że na Wyspach Brytyjskich nasi rodacy zarabiają lepiej od miejscowych, paradoksalnie prowadzi do wni...
Programy kandydatów na prezydenta są w najlepszym przypadku „pilotami” inicjatyw, którymi za dwa i pół roku kusi...
Niezależnie od tego, kto będzie urzędować w Białym Domu, najważniejszym globalnym przeciwnikiem Stanów Zjednoczo...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas