Reklama
Rozwiń
Reklama

Kłamstwa i prawdy o wieku emerytalnym

„Precz z pracą do śmierci!". Pod takim właśnie hasłem przemawiają jednym głosem związki zawodowe, pod takim hasłem podpisuje się przygniatająca większość Polaków, takie hasło poparł prezydent elekt, deklarując chęć ponownego obniżenia wieku emerytalnego.

Publikacja: 04.06.2015 21:00

Witold M. Orłowski, główny ekonomista PwC w Polsce

Witold M. Orłowski, główny ekonomista PwC w Polsce

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

Przeciwnego zdania jest garstka nudnych ekonomistów, których nietrudno przegłosować.

Jak to jest z wiekiem emerytalnym, koniecznością jego zmian i niewyobrażalną pracą „do śmierci"? Jest to mieszanina kłamstwa i prawdy. Kłamstwa dlatego, że przesunięcie wieku emerytalnego do 67 lat nie oznacza wcale pracy do śmierci. Obecnie Polak, który dożył tego wieku, ma przed sobą kilkanaście lat życia (Polka około 20). To właśnie wydłużająca się przeciętna długość życia (tylko w ciągu ostatnich 20 lat – o trzy lata) powoduje, że z systemem emerytalnym trzeba coś zrobić – albo Polacy muszą się pogodzić z dłuższą pracą, albo z jeszcze niższymi emeryturami.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Grawitacji nie ma!
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Zbrojenia? Konkurencja, głupcze
Opinie Ekonomiczne
Henryk Zimakowski: Kiedy LOT odzyska samofinansowanie?
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: Gospodarka, głupcze. Dwa lata od wyborów z 15 października
Opinie Ekonomiczne
Prof. Adam Noga: Ten Nobel z ekonomii był oczekiwany od dawna
Reklama
Reklama