Reklama
Rozwiń

Bezrobocie spada. To koniec epoki niskich płac

Rekordowo niskie bezrobocie jest wielkim osiągnięciem polskiej gospodarki, ale równocześnie pierwszą oznaką nadchodzących czasów wolniejszego wzrostu.

Publikacja: 23.07.2015 22:00

Paweł Jabłoński

Paweł Jabłoński

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Przede wszystkim jednak trzeba przypomnieć, że nasze metody szacowania bezrobocia są mocno ułomne. W tej kategorii mieszczą się Polacy, którzy albo nie chcą pracować, albo są zatrudnieni na czarno. Z tego wniosek, że w rzeczywistości sytuacja jest lepsza, niż wskazywałyby na to oficjalne dane. Mit, że co dziesiąty Polak poszukuje pracy, to śpiewka populistycznych polityków i efekt starych metod statystycznych.

Prawdziwa sytuacja w wielkich centrach polskiej gospodarki (Śląsk, Warszawa czy Poznań) jest tak dobra, że trudno tam znaleźć słabo opłacanych pracowników do nowych fabryk. To hamuje rozwój. Trzeba więc skończyć z marzeniami o budowie wielkich zakładów, w których tysiące ludzi będą pracować solidnie jak w Niemczech za minimalną płacę.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Jak wziąć cła na celownik i odwinąć się Trumpowi?
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Taniec zamiast rozkazu. Struktury stadne w korporacjach
Opinie Ekonomiczne
Ukraina po 3,5 roku wojny: wiatr wieje w oczy, pomoc wygasa, a planu B brak
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Panika nad wyschniętą kałużą
Opinie Ekonomiczne
ArcelorMittal odpowiada Instratowi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama