Reklama
Rozwiń

Duży może, ale też chce jeszcze więcej

Wsparcie na rozwój programów badawczo-rozwojowych może trafić głównie do największych firm, ponieważ urzędnicy chcą wprowadzić kryteria, które sprawią, że mniejsze firmy będą mogły zapomnieć o udziale w konkursie.

Aktualizacja: 09.08.2015 22:17 Publikacja: 09.08.2015 22:00

Piotr Mazurkiewicz

Piotr Mazurkiewicz

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek

Jaki ma jednak sens wspieranie wielkich koncernów, które i tak dysponują ogromnym kapitałem na rozwój i w swoim szeroko pojętym interesie szukają nowości, ponieważ inaczej nie będą mogły utrzymać pozycji rynkowej.

Logicznie rzecz biorąc, wsparcie ze środków publicznych powinno chyba raczej służyć niwelowaniu ogromnych dysproporcji między firmami, a nie ich cementowaniu czy nawet powiększaniu. Tymczasem scenariusz wygląda cokolwiek absurdalnie – to trochę tak jakby wspierać Apple w pracach nad kolejnym modelem iPhone'a, którego firma później za absurdalnie wysoką cenę sprzeda tylko swoim zamożnym wyznawcom.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Upały dołują światowe PKB
Opinie Ekonomiczne
Michał Hetmański, Kamil Laskowski: Hutnictwo to wyjątek od piastowskiej doktryny Tuska
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Obniżka podatków to miraż. Należałoby je podnieść – na obronę
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Wiadomość o śmierci Zachodu nieco przesadzona
Opinie Ekonomiczne
Marian Gorynia: Dlaczego organizujemy Kongres Ekonomistów Polskich?