Reklama
Rozwiń
Reklama

Budowlańca pilnie zatrudnię

Zapotrzebowanie na pracowników w branży budowlanej będzie rosło tak szybko, że wielu gorzej zarabiających może powinno pomyśleć o przekwalifikowaniu się np. na murarzy. Gra może być warta świeczki.

Publikacja: 18.10.2015 22:00

Piotr Mazurkiewicz

Piotr Mazurkiewicz

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek

Budowlanka w ostatnich latach nie wydawała się wymarzonym miejscem pracy. Spółki pokiereszowane wygranymi przetargami, które realizowały znacznie poniżej kosztów, niespotykana wcześniej fala upadłości i co za tym idzie, także zwolnień. W efekcie wielu specjalistów zostało zmuszonych do emigracji zarobkowej, ale zanosi się na to, że niedługo będą mogli wracać i jeszcze dyktować firmom warunki.

Branża przyśpiesza, widać to już po mieszkaniówce, za chwilę ruszą kolejne wielkie projekty infrastrukturalne, choćby związane z budową dróg czy linii kolejowych. Może być to wskazówka dla pracowników z innych branż, którzy nie mają raczej szans na presję finansową wywieraną na pracodawców. Doskonałym przykładem jest handel – ta branża też sukcesywnie poprawia warunki finansowe swoim pracownikom, ale wciąż nie są to kokosy, praca nie należy też do lekkich.

RP.PL i The New York Times!

Kup roczną subskrypcję w promocji - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Dr Marcin Murawski: Kryzys w ochronie zdrowia w 2025 r. to fake news
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Zakład o złoto
Opinie Ekonomiczne
Adam Roguski: Mieszkaniowy sojusz państwa ze spółdzielniami
Opinie Ekonomiczne
Eksperci: Czas na przegląd zależności Europy od technologii obronnej made in USA
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: Omnibus i ambasador. Kto naprawdę boi się wolnego rynku
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama