Nic nie uda się bez reform

Na to, by gospodarka ukraińska osiągnęła obecny poziom polskiej, Ukraińcy muszą poczekać nawet 25 lat - uważa Ivan Miklosz,szef doradców gospodarczych rządu ukraińskiego Ivan Miklosz, b. wicepremier Słowacji, szef doradców gospodarczych rządu Ukrainy

Publikacja: 25.10.2015 07:33

Ivan Miklosz

Ivan Miklosz

Foto: AFP

Czy obecne tempo ukraińskich reform wystarczy, aby dokonała się tam prawdziwa transformacja?

Przez ostatnie półtora roku Ukraińcy zrobili więcej, niż podczas poprzednich 23 lat. Ale reformy, to trudny proces polityczny i jest to nie tylko problem ukraiński, powinni to pamiętać również Polacy. 25 lat temu, kiedy Polska była liderem w regionie, a Słowacja, Węgry i Czechy ją naśladowały, ostateczny efekt reform był nieznany. Nie wiedzieliśmy wtedy jaki jest ostateczny cel, ani jak do niego dojść. Ukraińcy mają komfort, bo wiedzą, choćby co się sprawdziło, co zawiodło. Ale mają i obciążenia — bo odziedziczyli dysfunkcyjne skorumpowane państwo, dodatkowo zaatakowane przez Rosjan. Dzisiaj Ukraińcom brakuje silnego przywództwa, braku jedności w koalicji oraz skutecznego komunikowania o tym, co już udało się zrobić, więc niezadowolenie cały czas rośnie. Ukraińcy wcale nie uważają, że reformy mają na celu poprawę kondycji kraju.

Pozostało 86% artykułu

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację