Aktualizacja: 30.01.2017 06:30 Publikacja: 29.01.2017 17:50
Andrzej Malinowski
Foto: materiały prasowe
Głośno ostatnio o pakiecie 100 zmian, które mają ułatwić życie przedsiębiorcom. Uwolnić potencjał polskiej gospodarki i oczyścić ją z biurokratycznych absurdów – tak deklarują na wyścigi politycy partii rządzącej. Firmy mają być zakładane raz-dwa, przez telefon. Ale są „mosty", na których może polec ta drobiazgowa operacja.
Jednym z nich jest przepis, który urzędnicy zaczęli już stosować pod koniec ubiegłego roku, a więc przed 1 stycznia, od kiedy miał on oficjalnie obowiązywać. Nakłada on na naczelnika urzędu skarbowego, do którego trafi wniosek o zarejestrowanie firmy – płatnika VAT, obowiązek szczegółowej weryfikacji danych. Ma on m.in. sprawdzić tytuł prawny do firmowego lokalu. Jaki tego efekt? Wcześniej firmy rejestrowano z dnia na dzień. Dziś przedsiębiorcy alarmują, że muszą czekać nawet dwa miesiące.
Koniec lania wody. Wyborcy nie interesuje, czy przyszły prezydent uprawia jogging czy boks. Od kandydata/kandyda...
Jeśli chcemy budować silną armię, to musimy zwiększyć jej finansowanie. Jeśli tego nie zrobimy, to powinniśmy… z...
W cztery lata liczba pracujących emerytów wzrosła aż o 30 proc. To skutek dobrej koniunktury, ale i korzystnych...
Proponujemy trzy bonusy dla seniorów zachęcające do opóźnienia przejścia na emeryturę. Są one osadzone w systemi...
Mamy świetnych naukowców i doskonałe projekty. Tyle że nie widać ich zbytnio w postaci już gotowych i podbijając...
My jesteśmy gotowi na wszystkie scenariusze. Wprowadziliśmy wiele nowych modeli samochodów osobowych, w tym SUV-y, crossovery i auta sportowe. Mamy też pojazdy użytkowe dla wszystkich rodzajów działalności – mówi Attila Szabó, prezes i dyrektor zarządzający Ford Polska.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas