Sebastian Buczek: Rynek oswoił się już z pomysłami rządu

Jeżeli faktycznie 75 proc. aktywów zgromadzonych w OFE trafi na konta emerytalne uczestników, nie spodziewam się istotnego wpływu na rynek. - mówi Sebastian Buczek prezes quercus tfi.

Aktualizacja: 08.03.2017 20:18 Publikacja: 08.03.2017 18:58

Sebastian Buczek: Rynek oswoił się już z pomysłami rządu

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Rz: Jak pan ocenia pomysł przeniesienia 75 proc. oszczędności zgromadzonych w OFE na indywidualne konta emerytalne i 25 proc. na Fundusz Rezerwy Demograficznej?

Sebastian Buczek: Na pewno nie jest to idealne rozwiązanie, ale jednak jest ono i tak lepsze niż całkowita nacjonalizacja środków zgromadzonych OFE. Osobiście jestem za tym, aby utrzymywać pieniądze w OFE w realnych aktywach, natomiast proponowane rozwiązanie zakłada jednak, że część z nich ponownie zostanie odebrana uczestnikom. Oczywiście wszyscy wiemy, jakie są potrzeby budżetowe, i chęć sięgnięcia po pieniądze z OFE na pewno jest bardzo duża. Z drugiej strony z pewną nadzieją patrzę na obowiązkowe pracownicze plany kapitałowe. Myślę, że jest to dobry pomysł. Mogłyby one odegrać znaczącą rolę w budowaniu naszych przyszłych oszczędności emerytalnych. Mówimy bowiem o kwotach rzędu od kilku do nawet kilkunastu miliardów złotych rocznie.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację