Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 15.06.2025 13:18 Publikacja: 23.01.2024 03:00
Foto: TW-ON, fot. Krzysztof Bieliński
Jedni wyrażają niemal zachwyt, że wreszcie w Operze Narodowej można obejrzeć naprawdę świetny spektakl, inni nie kryją oburzenia, że wielki grecki mit Medei został zmasakrowany. Istotnie z antycznej opowieści opisanej przez Eurypidesa czy Senekę Młodszego jest w tym spektaklu niewiele. Dla reżysera Simona Stone’a Medea to zdesperowana, gotowa na wszystko współczesna kobieta, która znalazła się w krańcowo trudnej sytuacji.
Jednak już w XVIII w. dla potrzeb libretta pisanego dla Cherubiniego klasyczna opowieść o Medei została okrojona. Pozostało z niej głównie to, co dzieje się między nią a Jazonem w momencie, gdy jego miłość wygasła, gdyż wybrał inną kobietę. A Australijczyk Simon Stone, który swoimi inscenizacjami z reguły zaskakuje i prowokuje publiczność powtarza, że sięgając po klasyczne dzieło, zawsze stara się znaleźć w nim odniesienie do współczesności.
Śpiewaczki i śpiewacy podzielili się po równo czterema głównymi nagrodami na zakończonym 12. Międzynarodowym Kon...
Udało nam się wypromować za granicą stworzony w Polsce Baltic Opera Festival, z jednej strony elitarny, z drugie...
W świetnie przyjętym spektaklu „Kawaler z różą” w paryskim Théâtre des Champs-Élysées Krzysztof Warlikowski prze...
Boris Kudlička otrzymał oficjalną nominację i 1 września zostanie dyrektorem Teatru Wielkiego–Opery Narodowej. O...
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
Tekst zatytułowany „Monster’s Paradise” jest już gotowy. Muzyka będzie dziełem cenionej tak jak Elfriede Jelinek...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas