Rząd przedstawił projekt ustawy ws. koronawirusa. Możliwa przymusowa kwarantanna

W niedzielę wieczorem na stronie Sejmu opublikowano projekt ustawy, określającej m.in. „zasady i tryb zapobiegania oraz zwalczania zakażenia wirusem SARS-CoV-2 i rozprzestrzeniania się choroby zakaźnej u ludzi, wywołanej tym wirusem, w tym zasady i tryb podejmowania działań przeciwepidemicznych i zapobiegawczych w celu unieszkodliwienia źródeł zakażenia i przecięcia dróg szerzenia się tej choroby zakaźnej”.

Aktualizacja: 02.03.2020 05:38 Publikacja: 01.03.2020 21:48

Rząd przedstawił projekt ustawy ws. koronawirusa. Możliwa przymusowa kwarantanna

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

W poniedziałek o godz. 10.00 rozpocznie się posiedzenie Sejmu ws. sytuacji związanej z koronawirusem - zapowiedziała marszałek Sejmu Elżbieta Witek po piątkowym posiedzeniu prezydium izby, zapewniając, że będzie to jedyny punkt posiedzenia. - Bardzo nam zależy, żeby sytuację studzić - podkreśliła, dodając, że nie ma podstaw do niepokoju, ponieważ w Polsce wciąż nie ma potwierdzonego przypadku koronawirusa.

O zwołanie dodatkowego posiedzenia wnioskował prezydent Andrzej Duda. Jak mówił w środę, w jego trakcie rząd miałby udzielić „informacji całemu społeczeństwu, nie tylko Sejmowi, na normalnym, otwartym posiedzeniu (...) na temat tego, jaka jest sytuacja dzisiaj w związku z szerzącą się w Europie, nie w Polsce, już epidemią zachorowań na koronawirusa”.

W niedzielę wieczorem na stronie Sejmu opublikowany został projekt ustawy „o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji”.

Jednym z głównych punktów projektu jest przyjęcie, że „w celu przeciwdziałania COVID-19 pracodawca może polecić pracownikowi wykonywanie, przez czas oznaczony, pracy określonej w umowie o pracę, poza miejscem jej stałego wykonywania (praca zdalna)”. Ustawa wprowadza też możliwość przyznania dodatkowego zasiłku opiekuńczego za okres nie dłuższy niż 14 dni, w przypadku zamknięcia żłobka, przedszkola lub szkoły.

„Świadczenia opieki zdrowotnej, w tym transportu sanitarnego, wykonywane w związku z przeciwdziałaniem  COVID-19, udzielone przez podmioty wykonujące działalność leczniczą wpisane do wykazu, są finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia ze środków pochodzących z budżetu państwa” - czytamy dalej w projekcie.

Ustawa przewiduje też możliwość wydawana przez wojewodę i premiera polecenia w związku z przeciwdziałaniem koronawirusowi.  Polecenia są wydawane w drodze decyzji administracyjnej, podlegają one natychmiastowemu wykonaniu z chwilą ich doręczenia lub ogłoszenia oraz nie wymagają uzasadnienia” - piszą wnioskodawcy. Wykonanie takich zadań będzie finansowane z budżetu.

W projekcie czytamy także, że „hurtownie farmaceutyczne są obowiązane do zbywania produktów (...) wyłącznie do aptek, punktów aptecznych oraz zakładów leczniczych podmiotów leczniczych”, a „producenci lub importerzy wyrobów medycznych lub środków spożywczych specjalnego  przeznaczenia  żywieniowego są  obowiązani do zbywania wyrobów (...) wyłącznie do hurtowni farmaceutycznych”. Kara za złamanie tych przepisów może wynieść od 10 tys. zł do 5 mln zł.

Zgodnie z projektem osoby chore na chorobę zakaźną albo osoby podejrzane o zachorowanie na nią mogą podlegać obowiązkowej hospitalizacji. Z kolei osoby zdrowe, które pozostawały w styczności z osobami chorymi na choroby zakaźne „podlegają obowiązkowej kwarantannie lub nadzorowi epidemiologicznemu, jeżeli tak postanowią organy inspekcji sanitarnej przez okres nie dłuższy niż 21 dni, licząc od ostatniego dnia styczności”.

Z pełną treścią projektu ustawy i uzasadnieniem można zapoznać się na stronie Sejmu.

Projektem ma się zająć w poniedziałek o 8.45 sejmowa komisja zdrowia, podobnie jak projektem złożonym dwa tygodnie wcześniej przez Koalicję Obywatelską. „Oczywiście zrobimy wszystko w celu zabezpieczenia Polaków przed epidemią” - zapowiedziała Katarzyna Lubnauer z KO, informując o terminie posiedzenia.

„Rząd twierdzi, że jest perfekcyjnie przygotowany do walki z epidemią. Młody wiceminister zdrowia jeszcze w czwartek mówił, że zmiany ustawowe nie są potrzebne, a nasz projekt niepotrzebny (chodzi o wypowiedź Janusza Cieszyńskiego - red.). W nocy dają swój projekt. Jutro będą mówić, żeby nie czytać tylko głosować. Amatorzy” - skomentował na Twitterze Sławomir Nitras z PO.

Do reprezentowania rządu w sprawie ustawy wyznaczony został szef KPRM Michał Dworczyk.

W poniedziałek o godz. 10.00 rozpocznie się posiedzenie Sejmu ws. sytuacji związanej z koronawirusem - zapowiedziała marszałek Sejmu Elżbieta Witek po piątkowym posiedzeniu prezydium izby, zapewniając, że będzie to jedyny punkt posiedzenia. - Bardzo nam zależy, żeby sytuację studzić - podkreśliła, dodając, że nie ma podstaw do niepokoju, ponieważ w Polsce wciąż nie ma potwierdzonego przypadku koronawirusa.

O zwołanie dodatkowego posiedzenia wnioskował prezydent Andrzej Duda. Jak mówił w środę, w jego trakcie rząd miałby udzielić „informacji całemu społeczeństwu, nie tylko Sejmowi, na normalnym, otwartym posiedzeniu (...) na temat tego, jaka jest sytuacja dzisiaj w związku z szerzącą się w Europie, nie w Polsce, już epidemią zachorowań na koronawirusa”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Ochrona zdrowia
Rośnie liczba nieodwołanych wizyt u lekarza
Ochrona zdrowia
"Choroba niebieskiego języka" w Polsce? Jest komunikat Głównego Lekarza Weterynarii
Ochrona zdrowia
Czy w ochronie zdrowia jest nowy kryzys, a szpitalom i oddziałom grozi zamknięcie
Ochrona zdrowia
Nie oddał organów do przeszczepu, więc żyje i ma się dobrze