Podkarpacie bez dentystów

Połowa mieszkańców regionu, czyli blisko milion osób, od wczoraj nie ma podstawowej opieki stomatologicznej świadczonej w ramach ubezpieczenia

Publikacja: 04.01.2011 01:13

Podkarpacie bez dentystów

Foto: Fotorzepa, Krz Krzysztof Łokaj

Ponad 300 gabinetów dentystycznych nie podpisało na ten rok kontraktów z podkarpackim oddziałem Narodowego Funduszu Zdrowia.

– Od trzech lat nie wzrosły stawki za punkt (NFZ przelicza na punkty usługi medyczne – red.), a koszty rosną z roku na rok. Dalej nie możemy już dopłacać do własnych gabinetów – tłumaczy Aleksander Kubit, dentysta z Krosna, przewodniczący Związku Lekarzy Dentystów (ZLD) na Podkarpaciu.

W niektórych powiatach zamieszkanych przez kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców od nowego roku bezpłatne usługi dentystów dostępne są tylko w pojedynczych gabinetach. Tak jest np. w powiecie przemyskim, gdzie aż w 13 gminach mieszkańcy nie mają podstawowej opieki stomatologicznej.

Elżbieta Wojnarowicz, właścicielka gabinetu dentystycznego w Medyce, obsługuje 6,5 tys. osób, w tym dzieci z pięciu szkół. Wczoraj wywiesiła ogłoszenie, w którym wyjaśnia, dlaczego nie może bezpłatnie leczyć zębów. Pacjentowi z bólem zęba założyła opatrunek i kazała szukać dentysty, który ma kontrakt z NFZ. – Ja znam tych ludzi, trudno mi im tłumaczyć, że nie mogę ich leczyć bezpłatnie bez kontraktu z NFZ – mówi.

Mieszkańcy Medyki nie mają się jednak gdzie udać po bezpłatną pomoc stomatologiczną, bo w pobliskim Przemyślu również 13 dentystów nie podpisało kontraktów. U tych, którzy przyjęli warunki NFZ, tworzą się gigantyczne kolejki.

– A co mam mówić dzieciom, które przyjdą do mnie z bolącymi zębami? – pyta Wojnarowicz. Zaznacza, że to biedny region i ludzi nie stać płatne wizyty.

Kubit wylicza, że od 2008 r. koszty utrzymania gabinetów wzrosły średnio o 22 proc., a NFZ płaci za punkt mniej niż trzy lata temu. Tak jak w ubiegłym roku zaproponował podkarpackim dentystom stawkę 1,02 zł za punkt, choć np. wielkopolski oddział NFZ płaci 1,20 zł za punkt.

– To nie były negocjacje, tylko dyktat funduszu – twierdzi Aleksander Kubit. Zaznacza, że choć rozmowy z NFZ zakończyły się fiaskiem pod koniec listopada, to podkarpacki oddział funduszu nie podjął nowych rozmów i nie rozpisał nowych kontraktów.

– Lekarze ze ZLD nie przyjęli proponowanych przez nas warunków, a zasady ustaliła centrala NFZ – tłumaczy Maria Sieklucka, kierownik sekcji stomatologii w podkarpackim funduszu. Jej zdaniem stomatolodzy ze związku się zmówili.

Obecnie podkarpacki fundusz prowadzi konkurs na opiekę stomatologiczną dla dzieci i młodzieży. Wkrótce ma ogłosić nowy konkurs ofert z przyspieszoną procedurą. Ta trwa jednak co najmniej dwa miesiące, a to oznacza, że mieszkańcy każdej podkarpackiej gminy będą mogli bezpłatnie wyleczyć bolące zęby najwcześniej w marcu.

Ochrona zdrowia
Wyzwania dla opieki długoterminowej będą rosnąć
Ochrona zdrowia
Będzie ostrzejsza kara za napaść na lekarza lub ratownika medycznego
Ochrona zdrowia
Lipcowe podwyżki dla pracowników ochrony zdrowia. AOTMiT zaczyna szacować koszty
Ochrona zdrowia
Alternatywa dla sanatorium? Pacjent musi więcej zapłacić, ale wybiera czas i miejsce
Ochrona zdrowia
Wybierasz się do sanatorium? Od 1 maja zapłacisz więcej. Jak wygląda cennik?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku