Pneumokoki to jedne z najgroźniejszych bakterii. Mogą wywoływać zapalenia płuc, czasami nawet zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, czy posocznicę – sepsę. Z tego powodu szczepienia przeciw pneumokokom wpisano w 2017 r. do kalendarza szczepień obowiązkowych. Ważne jest, aby szczepionka działała na najbardziej rozpowszechnione i oporne na antybiotyki serotypy pneumokoka.
– Z danych Krajowego Ośrodka Referencyjnego ds. Diagnostyki Bakteryjnych Zakażeń Ośrodkowego Układu Nerwowego (KOROUN) wynika, że liczba przypadków inwazyjnej choroby pneumokokowej (IChP) stale wzrasta – tłumaczy prof. Teresa Jackowska, prezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego. – W 2023 roku zarejestrowano 1575 przypadków, z największą wykrywalnością u dzieci poniżej drugiego i piątego roku życia (odpowiednio 7,1 i 6,35 na 100 000) i powyżej 65 roku życia (11,07 na 100 000). Eksperci z Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego od dawna informują, że w populacji dzieci do 5. roku życia najczęściej występującymi serotypami są pneumokoki 19 A i 3.
Czytaj więcej
O przyszłości i aktualnym stanie szczepień ochronnych, a także o rosnących wyzwaniach w zwalczaniu chorób zakaźnych dyskutowali eksperci podczas debaty zorganizowanej przez „Rzeczpospolitą”.
Jak dodaje, kluczową sprawą jest, by preparat stosowany w ramach obowiązkowych szczepień zabezpieczał zwłaszcza przed tymi serotypami, bo tylko wtedy będziemy w stanie uzyskać optymalną ochronę i ograniczyć liczbę bardzo ciężkich zakażeń. Dlatego ekspertów ucieszył przetarg na szczepionki przeciw pneumokokom ogłoszony przez Ministerstwo Zdrowia.
PTP wystosowało do Ministerstwa apel, aby zakupiono szczepionki, które będą działały na pneumokoki 19 A i 3. Mówią o tym także stanowiska Zespołu ds. Szczepień Ochronnych dla Ministra Zdrowia, Krajowego Ośrodka Referencyjnego ds. Diagnostyki Bakteryjnych Zakażeń Ośrodkowego Układu Nerwowego (KOROUN), Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych z 13 maja 2024 roku i Światowej Organizacja Zdrowia (WHO).