Walczą o powrót prof. Chazana do szpitala

Blisko 40 tys. osób podpisało petycję do prezydent stolicy w sprawie przywrócenia prof. Bogdana Chazana na stanowisko dyrektora szpitala Świętej Rodziny.

Aktualizacja: 02.04.2016 10:24 Publikacja: 02.04.2016 10:18

Prof. Bogdan Chazan. Już blisko 40 tys. osób podpisało petycję w sprawie przywrócenia go na stanowis

Prof. Bogdan Chazan. Już blisko 40 tys. osób podpisało petycję w sprawie przywrócenia go na stanowisko dyrektora szpitala Św. Rodziny w Warszawie

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Stołeczny ratusz odpowiada, że żadne decyzje nie będą podejmowane do czasu zakończenia procesu między zwolnionym dyrektorem a urzędem.

Akcję zbierania podpisów do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz zainicjowała fundacja CitizenGO, po nieudanej aborcji w stołecznej lecznicy na początku marca. Wtedy dziecko przeżyło zabieg, a zmarło kilka godzin później, bo nikt nie udzielił mu pomocy.

"Jest to bezpośredni efekt zwolnienia przez panią z funkcji dyrektora Szpitala prof. Bogdana Chazana, który dla wielu pacjentów był gwarancją tego, że każdy człowiek będzie tam traktowany tak jak człowiek – czyli będzie miał prawo do życia i opieki zdrowotnej" – piszą autorzy petycji.

Domagają się przywrócenia dyr. Chazana na stanowisko dyrektora szpitala Św. Rodziny , którym kierował przez dziesięć lat.

Stracił je blisko dwa lata temu, gdy odmówił wykonania w szpitalu aborcji, choć były wskazania medyczne ze względu na wady płodu. Nie wskazał też pacjentce innego lekarza lub placówki, gdzie można zabieg wykonać.

"Ani Naczelna Izba Lekarska, ani Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów nie znalazły w postępowaniu profesora podstaw do postawienia mu zarzutów" – przypominają autorzy petycji.

Podkreślają, że wówczas prezydent stolicy nie czekała na wyniki dochodzenia odpowiednich instytucji, tylko natychmiast zwolniła dyr. Chazana, co doprowadziło zarówno do skrzywdzenia samego profesora, jak również setek pacjentów, którzy szpital Świętej Rodziny traktowali jako miejsce bezpieczne, w którym wobec nikogo nie stosuje się przemocy.

"Pani decyzja spowodowała, że w szpitalu zaczęto wykonywać aborcje, czyli po prostu zabijać nienarodzone dzieci. A jak pokazała także ostatnia sytuacja, także przyczyniać się do śmierci narodzonych. I to w szpitalu, który na swojego patrona przyjął Świętą Rodzinę!"  - podkreśla fundacja CitizenGO.

Zdaniem jej działaczy odpowiedzialność za to spada na prezydent Warszawy i jej sumienie. Apelują oni, by Hanna Gronkiewicz-Waltz w trybie natychmiastowym przywróciła prof. Bogdana Chazana, na stanowisko, z którego został zwolniony. Apel w tej sprawie podpisało 39,9 tys. osób.

Dla urzędników nie ma to znaczenia. Czekają na wyrok sądu pracy w sprawie prof. Chazana. Zwolniony dyrektor tam się poskarżył na decyzję prezydent stolicy.

– Do czasu zakończenia postępowania sądowego żadne decyzje nie będą podejmowane – mówi „Rzeczpospolitej" Agnieszka Kłąb, rzecznik stołecznego ratusza.

Stołeczny ratusz odpowiada, że żadne decyzje nie będą podejmowane do czasu zakończenia procesu między zwolnionym dyrektorem a urzędem.

Akcję zbierania podpisów do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz zainicjowała fundacja CitizenGO, po nieudanej aborcji w stołecznej lecznicy na początku marca. Wtedy dziecko przeżyło zabieg, a zmarło kilka godzin później, bo nikt nie udzielił mu pomocy.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ochrona zdrowia
Obturacyjny bezdech senny – choroba niedoceniana
Ochrona zdrowia
Ćwiek-Świdecka: Kobiety kupują pigułki „dzień po” jak wtedy, gdy nie było recept
Ochrona zdrowia
Gdańskie centrum sportu zamknięte do odwołania. Znaleziono groźną bakterię
Ochrona zdrowia
Rewolucja w kodeksie etyki lekarskiej? Wykreślone ma być jedno ważne zdanie
Ochrona zdrowia
Izabela Leszczyna: WOŚP nie ma nic wspólnego z wydolnością systemu ochrony zdrowia
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO