Minister zdrowia Adam Niedzielski mówi, że w Polsce dziennie zakaża się grypą 40 tys. osób - to podobna liczba zakażeń jak w czasie szczytów fal epidemii COVID jesienią 2020, czy wiosną 2021 roku. Czy rząd powinien sięgnąć po jakieś rozwiązania antyepidemiczne, np. przywrócić obowiązek noszenia maseczek w miejscach publicznych, przesunąć ferie, wprowadzić miejscami naukę zdalną?
Prof. Andrzej Horban: Jak na razie nie ma takiej potrzeby, aby wprowadzać podobne rozwiązania jak przy Covid. Wirus grypy jest znany od lat, i nasz układ immunologiczny razi sobie z nim całkiem sprawnie, przede wszystkim mniej jest zespołów ostrej niewydolności krążenia, zatem system opieki medycznej nie jest jak dotąd, zagrożony. Większość przypadków przebiega ambulatoryjnie. Aczkolwiek – uczciwie mówiąc, gdyby zaczęto używać ponownie maseczek w miejscach publicznych – byłoby znakomicie , gdyż zawsze zmniejsza to transmisję wirusów przenoszonych drogą oddechową. I zmniejszy to napór na przychodnie.