Rz: Komentując sprawę rodziców noworodka z Białogardu, którym sąd ograniczył władzę rodzicielską za odmowę podania mu witaminy K i podania szczepienia w pierwszej dobie po narodzinach, podkreślał pan, że niepokojąca jest postępująca represyjność systemu.
Marek Balicki, lekarz, b. minister zdrowia: Niepokojąca jest duża opresyjność w sposobie rozwiązywania trudnych problemów. To, że korzystamy od razu z bardzo drastycznych instrumentów, co pokazał przykład Białogardu. Jeden z lekarzy tego szpitala słusznie przyznał, że zabrakło rozmowy. Zamiast wyjaśniać rodzicom, dlaczego podanie witaminy K wcześniakowi jest ważne, i negocjować, szpital szybko sięgnął po środek ostateczny – zawiadomienie sądu.