Reklama
Rozwiń

Tragedia z Pszczyny nic nie zmieniła? RPO o niepokojącej praktyce szpitali

Kobieta w ciąży, która zgłosi się do szpitala z małowodziem lub bezwodziem, po wstępnych badaniach jest odsyłana do domu, z poleceniem samoobserwacji ruchów płodu - twierdzi Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. Rzecznik Praw Obywatelskich bada skalę problemu.

Publikacja: 20.01.2022 13:21

Tragedia z Pszczyny nic nie zmieniła?  RPO o niepokojącej praktyce szpitali

Foto: Adobe Stock

dgk

Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny ma wątpliwości co do słuszności decyzji lekarzy, którzy odsyłają ciężarne  z małowodziem lub bezwodziem, wiedząc, że sepsa może pojawić się nagle i szybko zdewastować zdrowie, doprowadzając nawet do śmierci.  W ocenie Federacji, lekarze w ten sposób zrzucają z siebie odpowiedzialność, bo w razie sepsy odpowiada sama kobieta, która np. zgłosiła się za późno do szpitala.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Ochrona zdrowia
Wiceprezes NFZ: Popieram częściowe zamrożenie płac w ochronie zdrowia
Ochrona zdrowia
Opieka koordynowana na pół gwizdka
Ochrona zdrowia
Finał polskiej prezydencji z troską o dzieci
Ochrona zdrowia
Unijny kompromis w sprawie pakietu farmaceutycznego
Ochrona zdrowia
Prof. Michał Zembala: Przeszczepiłem 300 serc