Lawinowo przybywa osób zakażonych. W środę Adam Niedzielski poinformował, że ostatniej doby dodatni wynik na obecność wirusa SARS-Cov-2 otrzymało 30 586 osób. To o 90 proc. więcej niż przed tygodniem. – Ten wynik jest większy niż statystyki monitorowane podczas czwartej fali na jesieni ubiegłego roku – mówił podczas konferencji prasowej minister zdrowia. – Widzimy też, że bardzo dynamicznie rośnie liczba zleceń na kolejne badania w kierunku Covid-19. To przyrosty, z jakimi nie mieliśmy do czynienia.
Z danych resortu wynika, że ostatniej doby wykonano ponad 122,3 tys. testów. – Nie tylko wkroczyliśmy w piątą falę, ale prognozujemy, że będzie ona się bardzo dynamicznie rozwijała – mówił Niedzielski. Wariant omikron odpowiada za 22 proc. zakażeń.
Paszporty i zdalne
Według prognoz ministerstwa w przyszłym tygodniu dojdzie do 50 tys. zakażeń dziennie, a system opieki zdrowotnej może być na krawędzi wydolności. Mimo to na razie nikt nie myśli o lockdownie. Rząd stawia raczej na masowe testy i przestrzeganie obecnych zasad – dystans, dezynfekcja i maseczki. Będzie też więcej kontroli.
Czytaj więcej
- Mamy 30 586 nowych przypadków koronawirusa SARS-CoV-2 - poinformował na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. Przekazał, że wobec dynamicznego wzrostu liczby zakażeń zapadła decyzja o wprowadzeniu obowiązkowego przejścia na pracę zdalną w administracji publicznej i zaapelował do wszystkich pracodawców o wprowadzanie pracy zdalnej.
– W piątek przedstawimy pakiet trzech projektów. Będziemy chcieli zwiększyć powszechność testowania. Pracujemy nad tym, żeby była taka możliwość w każdej aptece – zdradził Adam Niedzielski. Przyznał też, że rząd rozpatruje scenariusz wprowadzenia w Polsce wymogu stosowania certyfikatów, np. w instytucjach kultury, urzędach, galeriach handlowych, sklepach.