Pytany o najnowsze dane dotyczące liczby przypadków koronawirusa SARS-CoV-2 i zgonów związanych z COVID-19 wiceszef resortu zdrowia powiedział w radiowej Trójce, że nie poda liczb. - O godz. 10:30 będzie miał konferencję minister Adam Niedzielski, aby przedstawić ten dzisiejszy wynik, który już pokaże nam, że 5. fala nie tylko zbliża się do nas, ona po prostu już w naszym kraju jest - oświadczył. Waldemar Kraska dodał, że chodzi o "bardzo duże liczby". - Ustaliliśmy z ministrem Niedzielskim, że on to zakomunikuje - przekazał.
Wiceminister zdrowia poinformował, że w Polsce potwierdzono dotąd 966 przypadków zakażenia wariantem Omikron SARS-CoV-2. - To już prawie 20 proc. próbek, które badamy. Widzimy, że Omikron bardzo szybko zaczyna wypierać wariant Delta. Było to do przewidzenia - mówił.
Czytaj więcej
- Są w klubie osoby, które są sceptyczne wobec polityki sanitarnej i które zgłaszają zastrzeżenia do ustawy Czesława Hoca. Zdecydowana większość członków klubu ten projekt popiera - powiedział w Polskim Radiu 24 poseł PiS Marek Ast.
Według ostatnich danych Ministerstwa Zdrowia, liczba osób z dodatnim wynikiem testu na koronawirusa w polskich szpitalach spadła do ponad 14 tysięcy. - Musimy się spodziewać, że wzrost hospitalizacji nastąpi - powiedział Kraska. Dodał, że w poprzednich falach wzrost liczby pacjentów następował z opóźnieniem ok. 10-14 dni w stosunku do wzrostu liczby zakażeń.
Czy na dzisiejszej konferencji prasowej Adam Niedzielski ogłosi swoją dymisję? - Nie, myślę, że nie ma w tej chwili nawet takiego planu, nie rozważamy takiego scenariusza - odparł wiceminister. - W czasie przeprawy nie zmienia się koni - dodał. Na uwagę, że w momencie pojawienia się koronawirusa w Polsce ministrem zdrowia był Łukasz Szumowski, który później zrezygnował ze stanowiska, Waldemar Kraska odparł, że "wydaje się, że w tej chwili w Ministerstwie Zdrowia jest taki zespół, który sobie poradzi z 5. falą". - Jesteśmy przygotowani, mamy plany. Oczywiście wszystkiego nie da się przewidzieć - zastrzegł.
Czytaj więcej
Nawet jeśli wariant Omikron koronawirusa okaże się dwa razy bardziej łagodny od poprzedniego dominującego, to zakażeń może być na tyle dużo, że "w samej liczbie przypadków będziemy mieli takie obciążenie służby zdrowia, że nie będziemy mieli nic poza COVID-em" - powiedział w Polsat News prof. Miłosz Parczewski, który zrezygnował z zasiadania w Radzie Medycznej. - Istnieje realne zagrożenie, że transport medyczny nie będzie wydolny - przestrzegł.
Wiceminister zdrowia był też pytany, kiedy znany będzie nowy skład Rady Medycznej, której większość członków złożyła w ubiegłym tygodniu rezygnacje. - Myślę, że w niedługim czasie - powiedział.