Gdy szpitale w czwartej fali borykają się z brakami kadrowymi, kwarantanny w przedszkolach i szkołach regularnie wyłączają lekarzy, pielęgniarki i ratowników z pracy – muszą opiekować się dzieckiem. Dotyczy to zwłaszcza par medyków, a jest ich sporo.
Medycy uważają, że w ich przypadku sanepid mógłby skrócić kwarantannę z dziesięciu do siedmiu dni.
– Jeden z rodziców musi pozostać z dzieckiem. Ujemny test w siódmej dobie z kwarantanny nie zwalnia. To wszystko w momencie, kiedy 700 tys. osób przebywa na kwarantannie, a dzieci chorują non stop i do chorowania dodaje im się kwarantannę. To zaś osłabia oddziały szpitalne. Dlatego uważamy, że okres kwarantanny rodziców medyków powinien być skracany do siedmiu dni. Sanepid ma taką możliwość – zauważa dr Łukasz Jankowski, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie.
Czytaj więcej
Musimy być przy chorych. Działalność Białego Miasteczka przenosimy do internetu – ogłosili w środę przedstawiciele Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Ochrony Zdrowia.
Rzecznik głównego inspektora sanitarnego Szymon Cienki twierdzi jednak, że sanepid nie ma w planach skracania kwarantanny medyków. Odpowiada tylko, że zakaz opuszczania miejsca kwarantanny albo izolacji w warunkach domowych ulega zawieszeniu w dwóch przypadkach. Po pierwsze, w celu przeprowadzenia przez lekarza lub felczera badania fizykalnego (zgodnie ze standardem organizacyjnym w przypadku postępowania z pacjentem podejrzanym o zakażenie wirusem SARS-CoV-2 określonym w przepisach wydanych na podstawie art. 22 ust. 5 ustawy z 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej). Po drugie, na czas udania się do miejsca pobrania materiału biologicznego do diagnostyki laboratoryjnej w kierunku wirusa SARS-CoV-2 i powrotu do miejsca odbywania kwarantanny albo izolacji w warunkach domowych – informuje GIS.