Australia: Zakaz stosowania leku przeciwpasożytniczego w terapii COVID

Australijski urząd ds. leków (TGA) zakazał przepisywania iwermektyny, leku, używanego do zwalczania chorób spowodowanych obecnością pasożytów, na choroby inne niż te, do zwalczania których zaleca lek TGA - takie jak świerzb czy określone infekcje pasożytnicze.

Publikacja: 10.09.2021 13:29

Iwermektyna, lek przeciwpasożytniczy

Iwermektyna, lek przeciwpasożytniczy

Foto: PAP/Abaca

Decyzja TGA ma związek z trzy-czterokrotnym wzrostem liczby recept na iwermektynę, przepisywanych przez lekarzy w ostatnich miesiącach.

Iwermektyna uważana jest przez niektórych za skuteczny lek w terapii COVID-19.

TGA ogłosił decyzję ws. iwermektyny w piątek popołudniu, działając zgodnie z zaleceniem Komitetu Doradczego ds. Leków.

Urząd nie ukrywa, że zmiany wprowadzono "z powodu obaw jakie budzi przepisywanie doustnie podawanej iwermektyny jako leku, który miałby służyć prewencji lub terapii COVID-19".

"Iwermektyny nie dopuszczono do terapii COVID-19 w Australii ani w innych krajach rozwiniętych" - podkreśla TGA dodając, że stosowanie leku w terapii COVID-19 odradzają m.in. WHO i Federalna Agencja Żywności i Leków (FDA).

10

Tyle razy wzrosła w Australii liczba osób chcących sprowadzić iwermektynę spoza granic Australii

TGA swoją decyzję uzasadnia tym, że niektórzy ludzie mogą brać iwermektynę zamiast szukać pomocy lekarskiej w przypadku COVID-19 lub zamiast szczepić się przeciw COVID-19. Agencja zauważa też, że w mediach społecznościowych pojawiają się porady dotyczące zażywania iwermektyny w ilościach większych niż wynosi zatwierdzona, bezpieczna dawka tego leku, gdy stosuje się go w przypadku np. świerzbu.

Czytaj więcej

Koronawirus. Indie: Wbrew WHO wprowadza się lek do terapii COVID-19

Tymczasem przedawkowanie leku może skutkować mdłościami, zawrotami głowy, a także drgawkami czy zapadnięciem w śpiączkę.

TGA odnotowuje też, że w sierpniu dziesięciokrotnie wzrosła liczba osób próbujących sprowadzić iwermektynę spoza granic kraju. Ponadto popyt na lek w australijskich aptekach był tak duży w ostatnich miesiącach, że w niektórych aptekach zaczęło go brakować.

Mimo ogólnego zakazu wprowadzonego przez TGA, niektórzy specjaliści - w tym m.in. lekarze zakaźnicy, dermatolodzy i gastroenterolodzy nadal będą mogli przepisywać lek na schodzenia inne niż te, do terapii których został dopuszczony, jeśli uznają, że jest on właściwy dla danego pacjenta.

Ochrona zdrowia
Kiła, rzeżączka i chlamydia podbijają Europę. „To m.in. efekt zmian po pandemii”
Ochrona zdrowia
Mauritius nie wpuścił norweskiego statku do portu. Obawy przed epidemią
Ochrona zdrowia
WHO: W grudniu 10 tysięcy zgonów z powodu Covid-19
Ochrona zdrowia
Pilna misja ratunkowa. Lodołamacz płynie po chorego badacza na Antarktykę
Ochrona zdrowia
Drugie po Polsce ognisko ptasiej grypy. W Seulu na H5N1 umarło 38 z 40 kotów