Żadnych szpitalnych rewolucji

Naukowcy ostrzegają rząd przed gwałtownymi zmianami w służbie zdrowia. – Do naprawy systemu nie wystarczy prywatyzacja – oceniają

Publikacja: 18.10.2008 04:27

Eksperci są niechętni przekształceniu wszystkich szpitali w spółki. A to jedno z założeń reformy zdr

Eksperci są niechętni przekształceniu wszystkich szpitali w spółki. A to jedno z założeń reformy zdrowia proponowanej przez rząd

Foto: Rzeczpospolita, dp Dominik Pisarek

Zielona księga powstała na zlecenie Ministerstwa Zdrowia już w sierpniu, ale resort dotąd się nią nie chwalił. Nic dziwnego: eksperci są niechętni przekształceniu wszystkich szpitali w spółki, co postuluje rząd. Podobnie zresztą, jak propozycji PiS z ubiegłej kadencji, by szpitale przejął budżet państwa.

Ich zdaniem całkowita zmiana systemu może pogłębić trudności w ochronie zdrowia. „Centralne zarządzanie jest nieefektywne. Ale pełna autonomia i dowolność sprzyja rozregulowaniu systemu, doprowadzając do sytuacji kryzysowej” – napisali eksperci w raporcie.

Projekt księgi opublikowały na stronach internetowych branżowe pisma „Służba Zdrowia” i „Menedżer Zdrowia”. Publikacja powstała pod kierunkiem prof. Stanisławy Golinowskiej z Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych. – Dokument zostanie przedstawiony kierownictwu resortu w środę – mówi Jakub Gołąb, rzecznik ministerstwa.

W ekspertyzie nie ma ani słowa wprost popierającego przekształcenie szpitali w spółki. – Zapewni ono lepsze zarządzanie, ale przekonanie, że do naprawy systemu wystarczy prywatyzacja, jest poważnym uproszczeniem. Problemów służby zdrowia nie da się rozwiązać jedną czy dwiema ustawami – oceniają eksperci. Rzecznik ministerstwa odpowiada: – Ekspertyza nie stwierdza też, by przekształcenie szpitali było czymś złym. Lepsze zarządzanie doprowadzi do bardziej racjonalnego dysponowania pieniędzmi, a taki postulat pojawił się w opracowaniu.Eksperci jednak rozumieją ostrożniejsze wydawanie pieniędzy głównie jako postawienie na profilaktykę i lepsze leczenie pacjentów. Postulują m.in. zwiększenie wydatków publicznych na dopłaty do leków. Uważają, że państwo nie może sobie pozwolić, by tak dużo osób z powodu niepełnosprawności i zaawansowanego wieku wypadało z rynku pracy. Niepokoi ich, że już w 2015 r. zabraknie pieniędzy na leczenie starzejącego się społeczeństwa. Rozwiązania?

– Podniesienie składki zdrowotnej – podpowiadają eksperci. – Ale jeszcze bardziej skuteczne byłoby obciążenie większej liczby osób obowiązkiem płacenia składek na zdrowie. W tej chwili bardzo niskie składki płacą m.in. rolnicy. Za bezrobotnych składkę płaci budżet państwa.

W raporcie poruszona została też sprawa zarządzania szpitalami. Eksperci wypomnieli, że mimo kolejnych akcji oddłużenia zobowiązania służby zdrowia na koniec ubiegłego roku nadal przekraczały 9 mld zł. Spadły co prawda długi przeterminowane, ale problem nie został rozwiązany.

Sytuację pogarsza to, że najbardziej zadłużone są duże szpitale , których likwidacja nie wchodzi w rachubę. Wiedzą to dyrektorzy, wiedzą lekarze, a nawet firmy współpracujące ze szpitalami. Wiedzą, że w razie zaostrzenia się sytuacji państwo i tak weźmie na siebie zobowiązania szpitala. To nie sprzyja dobremu zarządzaniu – wynika z zielonej księgi.

Najgorzej zarządzane są szpitale w województwach lubuskim, pomorskim i łódzkim – tam na jednego mieszkańca przypada ponad 400 zł długu. W niektórych województwach, np. w lubuskim czy dolnośląskim, problemy wynikają ze struktury służby zdrowia – w PRL zbyt wiele szpitali zbudowano w strefie przygranicznej, na potrzeby wojska. Ale np. w klinikach długi powstają dlatego, że dyrektor szpitala ma zbyt mały wpływ na kierowników klinik.

[ramka][srodtytul]Prezydent chce referendum[/srodtytul]

Czy wyraża pani/pan zgodę na komercjalizację placówek służby zdrowia, która umożliwi prywatyzację szpitali?

Tak brzmi pytanie, które prezydent Lech Kaczyński chciałby zadać Polakom w referendum. Wniosek o jego przeprowadzenie złożył w piątek w Senacie. Głosowanie miałoby się odbyć 10 – 11 stycznia 2009 r.

Jak zapowiedział marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, wniosek ma być rozpatrywany na najbliższym posiedzeniu izby pod koniec października. Senat nie ma prawa zmienić treści pytania referendalnego.

Żeby referendum się odbyło, musiałaby je poprzeć ponad połowa senatorów. A to mało prawdopodobne, bo w Senacie większość ma niechętna referendum PO.

[i]syl[/i][/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: [link=mailto:s.szparkowska@rp.pl]s.szparkowska@rp.pl[/link][/i]

Zielona księga powstała na zlecenie Ministerstwa Zdrowia już w sierpniu, ale resort dotąd się nią nie chwalił. Nic dziwnego: eksperci są niechętni przekształceniu wszystkich szpitali w spółki, co postuluje rząd. Podobnie zresztą, jak propozycji PiS z ubiegłej kadencji, by szpitale przejął budżet państwa.

Ich zdaniem całkowita zmiana systemu może pogłębić trudności w ochronie zdrowia. „Centralne zarządzanie jest nieefektywne. Ale pełna autonomia i dowolność sprzyja rozregulowaniu systemu, doprowadzając do sytuacji kryzysowej” – napisali eksperci w raporcie.

Pozostało 87% artykułu
Ochrona zdrowia
Szpitale toną w długach. Czy będą ograniczać liczbę pacjentów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ochrona zdrowia
Podkomisja Kongresu USA orzekła, co było źródłem pandemii COVID-19 na świecie
Ochrona zdrowia
Rząd ma pomysł na rozładowanie kolejek do lekarzy
Ochrona zdrowia
Alert na porodówkach. „To nie spina się w budżecie praktycznie żadnego ze szpitali”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ochrona zdrowia
Pierwsze rodzime zakażenie gorączką zachodniego Nilu? "Wysoce prawdopodobne"