Reklama

Viagra w suplementach diety na potencję

Naukowcy znaleźli w suplementach diety silnie działające, niezarejestrowane jeszcze farmaceutyki

Publikacja: 11.10.2010 03:49

Viagra w suplementach diety na potencję

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

W ziołowych preparatach na potencję Intim X i Intim Y naukowcy z Narodowego Instytutu Leków wykryli substancje lecznicze. Są to suplementy diety, rejestrowane tak jak żywność, a więc żadnych farmaceutyków w nich być nie może.

[srodtytul]Nie chcieli się truć chemią[/srodtytul]

W Intim X znaleziono trzy pochodne sildenafilu – środka, który znajduje się w viagrze. W Intim Y była flibanseryna. To lek, który nie przeszedł jeszcze badań klinicznych. Preparat jest testowany jako „viagra dla kobiet”. – Po raz pierwszy spotykam się z fałszowaniem substancji, która nie przeszła jeszcze badań klinicznych – mówi prof. Zbigniew Fijałek, dyrektor Narodowego Instytutu Leków.

Dodaje, że zanieczyszczenie suplementów substancjami leczniczymi zdarza się w Polsce po raz kolejny. Nie dalej niż miesiąc temu Instytut wykrył sildenafil, tadalafil i ich pochodne w czterech suplementach diety. „Rzeczpospolita” opisała tę sprawę jako pierwsza.

Silne leki na potencję, przepisywane na receptę i po konsultacji z lekarzem, w aptekach były dostępne jako łagodne, ziołowe środki. – Sildenafil czy tadalafil mogą wchodzić w interakcje z innymi lekami. U osoby chorej na serce mogą spowodować gwałtowny spadek ciśnienia kończący się nawet zgonem – wyliczał wtedy zagrożenia prof. Paweł Januszewicz z Narodowego Instytutu Leków.

Reklama
Reklama

Tymczasem użytkownicy tych środków pisali na forach internetowych, że od lat chorują na serce, dlatego „nie trują się chemią, sięgają po to, co naturalne i łagodne”. Po ujawnieniu, że jednak w suplementach jest „chemia”, importerzy tłumaczyli, że zostali wprowadzeni w błąd przez chińskiego dostawcę. Importer Intim X i Intim Y ma wyłączone telefony. Nie odpowiedział na e-mail z prośbą o kontakt.

[srodtytul]Kontrole od listopada[/srodtytul]

Skąd te problemy? – Polskie urzędy sprawdzają dokumenty, a nie to, co jest na rynku – uważa Grzegorz Masiejczyk z Krajowej Rady Suplementów i Odżywek. – Uczciwi producenci muszą się więc tłumaczyć, czy w ich preparatach nie przekroczono dopuszczalnych dawek kozłka lekarskiego. A ci, którzy nie podają, że w ich produkcie są substancje lecznicze, mogą go spokojnie wprowadzać na rynek.

Wykrycie farmaceutyków w suplementach jest też utrudnione, bo formalnie są one traktowane jak żywność. – Co roku sprawdzamy ok. 3 tys. próbek żywności. Badamy obecność metali ciężkich czy zanieczyszczenia mikrobiologiczne. Nie było jednak do tej pory badań sprawdzających zanieczyszczenie lekami – mówi Przemysław Biliński, p.o. głównego inspektora sanitarnego.

To ma się zmienić. W piątek inspekcje farmaceutyczna i sanitarna zdecydowały, że niektóre suplementy będą badane także na obecność farmaceutyków. – Chodzi o ok. 100 produktów, które są pod tym względem szczególnie zagrożone – dodaje Biliński.

Inspektorzy sprawdzą głównie te preparaty, które są do Polski sprowadzane z zagranicy, np. z Chin. Pod lupą mają się znaleźć środki na potencję, reklamowane jako ziołowe, ale niezwykle skuteczne, i środki na odchudzanie – także w nich znajdowano dodatki farmaceutyków przepisywanych na receptę (są skuteczne, ale mają skutki uboczne, np. mogą wywoływać depresję).

Reklama
Reklama

Kontrole mają się zacząć od listopada. Cztery suplementy diety, w których Narodowy Instytut Leków wykrył substancje lecznicze, miesiąc temu już wycofano. W piątek inspekcje sanitarna i farmaceutyczna wstrzymały obrót Intim X i Intim Y.

– Wyślemy je do ponownego sprawdzenia do Instytutu Leków, które jest dla nas laboratorium referencyjnym. Jeśli wyniki się potwierdzą, zostaną wycofane z rynku, a ich importerom grożą kary – mówi Jan Bondar, rzecznik głównego inspektora sanitarnego.

Sprawę wprowadzania do obrotu czterech zanieczyszczonych lekami suplementów, wykrytych przed miesiącem, bada prokuratura.

– Informacje o zanieczyszczeniach suplementów są dostępne w europejskim systemie informacji. W lutym pojawiło się ostrzeżenie, że w Czechach w Intim X znaleziono niedozwolone substancje. Zastrzeżenia do Ceedry, którą w Polsce wycofano miesiąc temu, w Niemczech były już w 2008 r. – mówi Agata Błażewicz z Narodowego Instytutu Leków.

Jak podaje Rada Suplementów i Odżywek za firmą badającą rynek farmaceutyczny IMS Health, w 2009 r. szczególnie szybko rosła wartość sprzedawanych suplementów „podnoszących libido” – o 40 proc. w ciągu roku (od sierpnia 2008 do sierpnia 2009 r.). Polacy wydają na nie 25 mln zł rocznie.

Materiał Promocyjny
Wielka diagnoza polskiego POZ. Badanie Centrum Medycznego CMP wskazuje luki między świadomością a potrzebami pacjentów
Ochrona zdrowia
Oddolna prywatyzacja i zamykanie szpitali to realny scenariusz na kolejne lata
Ochrona zdrowia
Miliardy złotych luki w budżecie NFZ. Demografia wykończy system?
Ochrona zdrowia
Prezydent staje po stronie pracowników ochrony zdrowia
Ochrona zdrowia
Premier ociepla wizerunek w temacie ochrony zdrowia. Prezydent odpuszcza weto
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama