Rząd przyjął w ubiegłym tygodniu  projekt ustawy o konsultantach krajowych.  Nowelizacja ta budzi sporo emocji  w środowiskach lekarskich. - Trudno się temu dziwić – mówi Anna Janczewska-Radwan odpowiedzialna  BCC za zagadnienia systemu ochrony zdrowia.

– Z jednej strony nakłada się na konsultantów obowiązek szeregu nowych zadań i składania  oraz upubliczniania szczegółowych oświadczeń, aby eliminować  konflikt interesów- zauważa Janczewska-Radwan. Dodaje, że   z drugiej jednak strony nie stwarza się konsultantom odpowiednich warunków finansowo-organizacyjnych do sprawowania tej odpowiedzialnej i ważnej funkcji.  Zarabiają za mało.

BCC wskazuje na konieczność podjęcia ponownej dyskusji na ten temat. Może się bowiem okazać, że prawa rynku, przy ustawie w takiej postaci, doprowadzą do wypaczenia intencji ich autorów i nieosiągnięcia zamierzonego celu.

Przypomnijmy, że zgodnie z projektem działania konsultantów krajowych z każdej dziedziny były bezstronne. Dlatego według proponowanych przepisów wszyscy konsultanci i kandydaci na konsultantów będą składali oświadczenia. Ujawnią w nich informacje o faktach, które mogłyby skutkować ewentualnym konfliktem interesów między pracą konsultanta a inną działalnością, którą prowadzą.

W oświadczeniu znajdą się m.in. informacje dotyczące ich  członkostwa w organach spółek handlowych, spółdzielniach, stowarzyszeniach czy fundacjach. Specjaliści podadzą ponadto, czy są przedstawicielami albo pełnomocnikami przedsiębiorstw produkujących lub wprowadzających do obrotu leki.