Rz: Pana zespół ?badał pierwszego ?na świecie pacjenta, któremu podawać zaczęto lek na raka prostaty nowej generacji ?– enzalutamid. Co się czuje, kiedy radykalny przełom ?może być bardzo blisko?
Prof. Tomasz Beer:
To bardzo ciekawa historia. Lek ten odkrył Charles Sawyers, który badał, co różni komórki nowotworowe oporne na hormonoterapię i te na nią nieoporne. ?Wyniki prac opublikował w 2004 roku. W swojej pracy wyjaśnił, jak zmienia się na poziomie genów poziom receptora androgenów. ?Rak prostaty jest hormonozależny. ?Oprócz chemioterapii ważne jest więc zablokowanie wytwarzania androgenów tak, aby nowotwór nie miał się czym żywić.
To rzeczywiście niezwykłe uczucie leczyć nowym lekiem pierwszego pacjenta na świecie. To była ciekawa i fascynująca praca, zważywszy, że na ten lek – co zdarza się bardzo rzadko – odpowiadali prawie wszyscy pacjenci. Nasze badanie pierwszej fazy trwało zaledwie 11 miesięcy. Było prawdopodobnie najszybciej zakończonym badaniem tego rodzaju na świecie. Dziś, po dziesięciu latach od opracowania tego leku, wiemy w praktyce, jakie ma znaczenie dla chorych.
Czy zatem możemy mówić o przełomie w walce z tym tak groźnym dla mężczyzn nowotworem?