W Naczelnym Sądzie Administracyjnym zapadł wyrok, który po raz kolejny potwierdza, że apteki nie mogą nawet informować o tym, że mierzą ciśnienie pacjentom. Bo jest to program opieki farmaceutycznej i stanowi zakazaną formę reklamowania działalności apteki.
Sprawa dotyczyła jednej z aptek zlokalizowanej w województwie świętokrzyskim. Placówka prowadziła kilka programów lojalnościowych. Dzięki nim pacjenci kupując produktu zbierali punkty i mogli kupować kolejne leki ze zniżką w tej samej aptece. Oferowała ona m.in. program Dbam o Siebie, Dla Zdrowia i Urody, 60+, Dla Mamy i Maleństwa i program opieki farmaceutycznej.
Informacja o działaniach apteki dotarła do urzędników z Wojewódzkiej Inspekcji Farmaceutycznej. Kontrolerzy uznali, że przedsiębiorca nielegalnie reklamuje swoją działalność. Zakazali jej i nałożyli na aptekę karę w wysokości 2,5 tys. zł.
Właściciel apteki nie zgodził się na zapłacenie kary i po tym jak Główna Inspekcja Farmaceutyczna podtrzymała decyzję wojewódzkiej postanowił walczyć przed sądem. Odwołał się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Ten jednak oddalił skargę podkreślając, że zakaz reklamy aptek jasno wynika z art. 94 a prawa farmaceutycznego. A skarżąca złamała ten zakaz bo zachęcała pacjentów do częstych zakupów u niej. Poprzez prowadzenie programów lojalnościowych podnosiła tez swe zyski.
Wówczas apteka wniosła skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. W skardze przedsiębiorca wnosił o to aby sędziowie NSA skierowali pytanie prawne do Trybunału Konstytucyjnego o to czy zakaz reklamy aptek wprowadzony w 2012 r. jest zgodny z Konstytucją. A dokładniej z konstytucyjną zasadą swobody działalności gospodarczej. Apteka podnosiła też skardze kasacyjnej, że zakaz reklamy aptek może być niezgodny z art. 34 traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej dotyczącego swobody przepływu towarów.