Kosmiczny teleskop za kosmiczną cenę

Wysłanie na orbitę następcy Hubble’a będzie kosztować 6,5 miliarda dolarów. To tyle, ile cztery wahadłowce

Publikacja: 12.11.2010 01:47

Plejady sfotografowane przez teleskop Hubble'a

Plejady sfotografowane przez teleskop Hubble'a

Foto: AFP

James Webb Space Telescope będzie 100 razy potężniejszy niż starzejący się Hubble. Ma polecieć na orbitę we wrześniu 2015 roku. Poleci, jeżeli NASA znajdzie dodatkowe 1,5 mld dolarów na budowę i transport supernowoczesnego obserwatorium. Ujawnia to najnowszy raport agencji sporządzony na życzenie Senatu.

Początkowo koszt uruchomienia teleskopu Jamesa Webba szacowano na 3,5 mld dolarów. W 2008 roku okazało się, że będzie trzeba wydać 5 mld. Nowe dane mówią o jeszcze wyższej kwocie. Owe 6,5 mld dolarów to wariant optymistyczny – o ile NASA znajdzie 250 mln dolarów rocznie na podtrzymanie prac technicznych. Jeżeli nie, całe przedsięwzięcie nie tylko będzie jeszcze droższe, ale w dodatku się opóźni. Według oryginalnego planu James Webb Space Telescope miał znaleźć się na orbicie w 2007 r.

– Wątpię, żebyśmy znaleźli brakujące 250 mln dolarów – przyznaje jeden z szefów agencji Chris Scolese.

Budżet NASA na 2011 rok to ok. 19 mld dolarów. Szefowie agencji przyznają z rozbrajającą szczerością – jesteśmy naukowcami, a nie księgowymi, pomyliliśmy się przy obliczaniu kosztów uruchomienia nowego teleskopu. Kalkulacje „nie brały pod uwagę rzeczywistych potrzeb, a menedżerowie nie zdawali sobie sprawy, jak bardzo nieadekwatny jest budżet” – informuje raport. Jak dodaje Scolese, agencja przegląda teraz inne prowadzone programy, ponieważ istnieje podejrzenie, iż one również będą wymagały zastrzyku pieniędzy.

Jak zapewniają szefowie NASA, pomyłka w obliczeniach finansowych nie ma związku z postępem prac technicznych. James Webb Space Telescope jest budowany we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA) oraz jej kanadyjskim odpowiednikiem. Ma pozwolić na obserwacje najdalszych i najstarszych gwiazd oraz odległych galaktyk, które powstały jako pierwsze po Wielkim Wybuchu. Umożliwi również dokładne badanie globów podobnych do Ziemi, na których mogło rozwinąć się życie.

– Wszyscy widzieliśmy fantastyczne rezultaty, jakie przyniosły obserwacje prowadzone przez teleskop Hubble’a – mówi astronom Garth Illingworth z Uniwersytetu Kalifornijskiego, należący do zespołu ekspertów oceniających postęp prac. – Ten teleskop będzie od niego znacznie lepszy.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=p.koscielniak@rp.pl]p.koscielniak@rp.pl[/mail][/i]

Nowe technologie
Podcast „Rzecz w tym”: Czy jesteśmy skazani na bipolarny świat technologiczny?
Nowe technologie
Chińska rewolucja w sztucznej inteligencji. Czy Ameryka traci przewagę?
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji