Można już pobierać oficjalną wersję najnowszego systemu Windows. Dla większości użytkowników jest za darmo. Co więcej, będzie to również – według słów Satyi Nadelli, szefa Microsoftu – ostatnia wersja Windows. Modyfikacje i nowe funkcje będą w przyszłości udostępniane przez Internet.
Prawo do darmowej instalacja Windows 10 mają użytkownicy wcześniejszych wersji systemu – ale tylko przez rok. Nie wszyscy będą mogli pobrać „dziesiątkę" już teraz – Microsoft utworzył kolejkę. Dzięki temu uniknie przeciążenia serwerów i zapewni kolejnym osobom dostęp do najnowszej wersji. Za nowe „Okienka" będą musiały płacić firmy oraz producenci komputerów z preinstalowanym systemem operacyjnym. Taki ruch ma przyspieszyć upowszechnianie Windows 10 na świecie – coś, czego bardzo brakuje obecnej wersji, czyli Windows 8.
Dlaczego po „ósemce" następuje „dziesiątka"? W ten sposób firma chce podkreślić nowy model dystrybucji i funkcje systemu – brzmi oficjalna wykładnia Microsoftu. Nieoficjalna jest taka, że Windows 8 z dotykowym interfejsem zrobił taką klapę, że trzeba się dystansować od niego wszelkimi sposobami.
To dystansowanie widać w samym systemie – od dłuższego czasu jest bowiem dostępna wersja testowa. W komputerowej wersji Windows 10 niemal zniknęły kafelki, które budziły ogromną niechęć w poprzednim wydaniu. Wróciło natomiast menu Start. Z nowości jest też wirtualna asystentka Cortana – odpowiednik Siri w Apple i Google Now. Rozpoznaje komendy głosowe i „uczy" się użytkownika. Jest też nowa przeglądarka Edge zamiast Internet Explorera oraz moduł zabezpieczeń biometrycznych.
– Szczególnie ekscytująca jest Cortana. To coś równie ważnego jak cały system operacyjny – podkreśla Satya Nadella w rozmowie z BBC. – Jeżeli weźmiemy pod uwagę historię technologii, mieliśmy do czynienia z różnymi sposobami interakcji człowieka z komputerem. Jednym z nich był graficzny interfejs użytkownika, drugim – przeglądarka i strony WWW, a Cortana jest trzecim.
W przyszłości użytkownicy otrzymają również okulary HoloLens nakładające obraz wygenerowany przez komputer na obraz świata rzeczywistego. Na razie HoloLens funkcjonują jako prototyp.