Takie stanowisko zajął [b]Sąd Najwyższy w wyroku z 29 maja 2007 r.(sygn. V CSK 44/07)[/b] Skład sądzący dość długo zastanawiał się nad tym werdyktem. Sprawę rozpatrzył 15 maja, ale odroczył ogłoszenie wyroku na dwa tygodnie, uznając, że rozstrzygnięcie wymaga głębszego namysłu.
Mniej wątpliwości miał skład SN rozpatrujący analogiczną sprawę [b]10 maja br. (sygn. III CSK 448/06)[/b]. Pisaliśmy o niej obszernie w artykule [link=http://rp.pl/artykul/59660.html]„Podatek się zmienia, a umówiona cena pozostaje ta sama"[/mail]. Ostatecznie oba rozstrzygnięcia SN są takie same. Także sprawy, których dotyczą, są identyczne pod względem prawnym.
Wniosły je gminy będące właścicielami gruntów przeciwko użytkownikom wieczystym - przedsiębiorcom. Domagały się zapłaty nieuiszczonej części opłaty rocznej równej 22 proc. VAT.
W świetle ustawy z 2004 r. o VAT użytkowanie wieczyste jest niewątpliwie opodatkowane tą daniną, a jej podatnikiem jest gmina. W obu sprawach sądy przyznały rację przedsiębiorcom. Stanęły na stanowisku, że wiążąca jest wysokość opłaty rocznej ustalona w umowie o oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste.
Bez zmiany tej umowy za zgodą użytkownika wieczystego opłata mogłaby się zwiększyć wyłącznie z zachowaniem przewidzianej w ustawie z 1997 r. procedury przeszacowania, czyli aktualizacji wartości gruntów. Przeszacowanie zaś wzwyż jest możliwe wskutek wzrostu wartości rynkowej gruntu. Oczywiście wprowadzenie VAT na użytkowanie wieczyste nie zwiększyło wartości gruntów.