W Sejmie jest już prezydencki projekt nowych przepisów ustrojowych dla spółdzielni. Zastąpi on obecne prawo spółdzielcze.
Projekt zawiera wyłącznie przepisy ogólne, wspólne dla wszystkich spółdzielni. Te regulujące działalność poszczególnych ich rodzajów chce przenieść do odrębnych ustaw. W tej chwili ma je większość spółdzielni (np. mieszkaniowe), ale nie wszystkie. Projekt daje więc czas na przygotowanie nowych uregulowań spółdzielniom rolniczym i pracy.
Wiele jego propozycji nie jest niczym nowym, ale są i takie, które wprowadzają istotne zmiany.
Zgodnie z projektem każdą spółdzielnię będzie mogło założyć już pięć osób fizycznych (obecnie musi ich być co najmniej dziesięć). Nie zmieni się natomiast liczba osób prawnych – muszą być co najmniej trzy.
Dopuszcza on także uczestniczenie w walnym zgromadzeniach pełnomocników członków spółdzielni. W tej chwili jest to możliwe, gdy członkiem jest osoba prawna lub nieposiadająca zdolności prawnej (ma ją ograniczoną). W innych przypadkach ustanowienie pełnomocnika nie jest możliwe. Zwracał na to uwagę rzecznik praw obywatelskich w wystąpieniu do ministra infrastruktury. Jego zdaniem wielu spółdzielcom zamyka to drogę do współdecydowania o losach spółdzielni, gdy z przyczyn od siebie niezależnych (np. pobyt za granicą, choroba) nie mogą uczestniczyć w walnym zgromadzeniu.