Wiele starych budynków mieszkalnych nie spełnia współczesnych norm bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Tymczasem dostosowanie ich do przepisów jest trudne i wymaga kosztownych remontów. Wobec tego Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej pracuje nad nowelizacją [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=181684]rozporządzenia z 21 kwietnia 2006 r. o ochronie przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów[/link] (propozycja jest na etapie uzgodnień wewnątrzresortowych).
[b]Projekt ma złagodzić niektóre wymagania. [/b]
Obecnie spółdzielnie oraz wspólnoty mają przede wszystkim kłopoty z wymianą w wysokich blokach (co najmniej ośmiopiętrowych) suchych pionów na nawodnione (to specjalne urządzenia przeznaczone do podawania wody na wyższe piętra).
– [b]Tego obowiązku nie zmieniamy. Piony, niestety, trzeba będzie poprawić lub wymienić[/b] – wyjaśnia Piotr Wojtaszewski z Komendy Głównej PSP. A to dlatego – tłumaczy – że nie sprawdzają się w praktyce i trudno za ich pomocą gasić pożary. Często też są zdewastowane i kompletnie do niczego się nie nadają.
– [b]Złagodzimy natomiast warunki dotyczące zbiorników wodnych[/b] – dodaje Wojtaszewski. - W tej chwili muszą mieć one pojemność minimum 50 m sześc. Proponujemy, by ograniczyć ją do 6 m sześc. W niektórych wypadkach będzie można z nich w ogóle zrezygnować, a mianowicie jeżeli właścicielowi (zarządcy) budynku uda się zapewnić wydajność sieci wodociągowej 10 litrów na sekundę.