Zabużanie jeszcze poczekają na pieniądze

31 grudnia 2008 r. zakończyło się przyjmowanie wniosków o rekompensaty za mienie pozostawione za Bugiem. Pozostaje pytanie: co dalej?

Publikacja: 07.01.2009 06:42

Zabużanie jeszcze poczekają na pieniądze

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Jeszcze przez pół roku można składać do wojewodów dowody dokumentujące uprawnienia.

– Urzędy wojewódzkie rozpoczynają zliczanie decyzji potwierdzających uprawnienia, lecz niezrealizowanych, oraz wniosków złożonych do 31 grudnia 2008 r. Wkrótce będziemy mieć pełną wiedzę o rozmiarach uprawnień i stopniu ich realizacji – mówi Maciej Wiewiór, rzecznik prasowy ministra Skarbu Państwa.

Ministerstwo, koordynujące realizację ustawy z 2005 r. o rekompensatach za mienie zabużańskie, spodziewa się łącznie ok. 100 tys. wniosków.

[srodtytul]Wybierają pieniądze[/srodtytul]

Ustawa przewiduje, że rekompensata w wysokości 20 proc. wartości pozostawionego mienia może mieć dwie formy: zaliczenia tych 20 proc. na poczet ceny sprzedaży lub prawa użytkowania wieczystego nieruchomości Skarbu Państwa albo świadczenia pieniężnego z Funduszu Rekompensacyjnego.

Udział zabużan w przetargach na sprzedaż gruntów, organizowanych przez Agencję Nieruchomości Rolnych, jest marginalny.

– [b]Osoby z uprawnieniami zabużańskimi uczestniczyły dotychczas w ok. 1,8 tys. przetargów, a od 2004 r. kupiły 5 tys. ha o wartości 72 mln zł[/b] – informuje Grażyna Kapelko, rzecznik prasowy ANR. – Większość wybiera rekompensaty.

Od 2006 r. Agencja wpłaciła do Funduszu Rekompensacyjnego 1,7 mld zł. W 2009 r. ma wpłacić kolejne 600 – 700 mln zł.

– Niebawem będzie więc 2 mld zł. Jest z czego płacić – uważa Grażyna Kapelko. W chwili przyjęcia ustawy liczbę wniosków zabużan szacowano na 55 tys., a sumę roszczeń na 13 mld zł. Na ich zaspokojenie miało wystarczyć 2,5 mld zł.

– Ale gdyby wniosków rzeczywiście było 100 tys., potrzeba by 5 mld zł – mówi Andrzej Korzeniowski, prezes Stowarzyszenia Kresowian. – My też je więc oszacujemy, i wtedy będziemy znać prawdę. Na razie nie ma co straszyć społeczeństwa rozmiarem roszczeń.

[srodtytul]Symboliczne rekompensaty [/srodtytul]

Od 2006 r. do końca listopada 2008 r. bank Gospodarstwa Krajowego wypłacił [b]z Funduszu Rekompensacyjnego zaledwie 6700 rekompensat na łączną kwotę 248 mln zł.[/b]

– [b]Średnia wypłata wyniosła więc niecałe 40 tys. zł[/b] – oblicza Andrzej Korzeniowski. – [b]Czy można to nazwać rekompensatą? Chyba tylko symboliczną.[/b]

Niebagatelne znaczenie ma też termin wypłaty świadczeń. Ślimaczące się do tej pory, ruszyły, jak przyznaje MSP, dopiero w listopadzie 2008 r., po uruchomieniu systemu informatycznego rejestrów SIR. Przekazano wtedy do BGK dane 1200 osób zamiast, jak przedtem, 300 miesięcznie. W grudniu było to już przeszło 2 tys. Wciąż jednak czekają na pieniądze tysiące osób ze zweryfikowanymi uprawnieniami.

Toteż Stowarzyszenie Kresowian ocenia krytycznie dotychczasowy sposób realizacji ustawy. Przewlekłe potwierdzanie uprawnień, nieokreślone terminy wypłat, a przede wszystkim sposób waloryzacji wartości nieruchomości. Pierwsze decyzje potwierdzające uprawnienia zostały wydane w 1998 r., jeszcze na podstawie poprzednich ustaw. Od tej pory ceny nieruchomości poszły ostro w górę. Tymczasem do wypłaty rekompensat przyjmuje się zwaloryzowaną wartość pozostawionego mienia na dzień wydania decyzji, ale zwaloryzowaną według wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych, a nie cen nieruchomości. Rzecznik praw obywatelskich zaskarżył to wprawdzie do Trybunału Konstytucyjnego, lecz sprawa dopiero czeka na rozpoznanie.

[b]Zabużanie uważają więc, że ustawa nie powinna wykluczać drogi sądowej do uzyskania dodatkowego zadośćuczynienia.[/b] Takie sprawy już się w sądach toczą na podstawie poprzednich przepisów, ale z negatywnymi jak dotychczas wynikami. Prawomocnych wyroków jeszcze nie ma.

[ramka][b]Wymagane dokumenty[/b]

- dowody potwierdzające pozostawienie nieruchomości, ich rodzaj i powierzchnię oraz fakt repatriacji,

- dowody świadczące o obywatelstwie polskim,- oświadczenie o wartości nieruchomości, operat szacunkowy, gdy przekracza ona 100 tys. zł,

- oświadczenie o wskazaniu osoby uprawnionej, gdy jest kilku współwłaścicieli,

- oświadczenie o dotychczasowej realizacji prawa do rekompensaty.[/ramka]

Jeszcze przez pół roku można składać do wojewodów dowody dokumentujące uprawnienia.

– Urzędy wojewódzkie rozpoczynają zliczanie decyzji potwierdzających uprawnienia, lecz niezrealizowanych, oraz wniosków złożonych do 31 grudnia 2008 r. Wkrótce będziemy mieć pełną wiedzę o rozmiarach uprawnień i stopniu ich realizacji – mówi Maciej Wiewiór, rzecznik prasowy ministra Skarbu Państwa.

Pozostało 90% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"