>> Właściciele używanych mieszkań w Warszawie wykorzystali lepszą koniunkturę i poprawę sytuacji na rynku nieruchomości, dyktując w pierwszym półroczu br. dużo wyższe ceny w porównaniu z tymi sprzed roku – wynika z analiz firmy Emmerson.

>> W skali całego miasta ceny wywoławcze są wyższe o 4 proc., ale w niektórych dzielnicach zwyżki sięgają kilkunastu procent. Analitycy Emmersona obliczają, że np. na Bielanach stawki w pierwszym półroczu br. były wyższe o 14,3 proc. niż w analogicznym czasie ub.r., a w Wilanowie – o 11,8 proc. Na Żoliborzu odnotowano podwyżki cen ofertowych o 8,4 proc. (patrz wykres. Uwaga: pominięto na nim dzielnice, w których mała liczba ofert uniemożliwiała analizy statystyczne).

>> - Na bielański i wilanowski rynek trafiły kolejne mieszkania zakupione w celach spekulacyjnych. Z kolei na Starym Żoliborzu, który należy do najdroższych obszarów miasta, pojawiła się większa niż przed rokiem liczba ofert – tłumaczy Marcin Płaziński z działu badań i analiz firmy Emmerson.

>> Do oferty sprzedaży w pierwszym półroczu br. wprowadzano też większe, więc trudniejsze do sprzedania, lokale. W ubiegłym roku właściciele takich mieszkań mieli małe szanse, by je sprzedać bez dużych obniżek cen.

>> – Podobnie jak przed rokiem najwięcej ofert odnotowano w trzech dzielnicach: w Śródmieściu, na Mokotowie oraz Ursynowie – podaje Emmerson. – Udział każdej z nich w ogólnej puli mieszkań w ciągu 12 miesięcy jednak zmalał.