W siedzibie "Rzeczpospolitej" odbyła się konferencja na temat konsekwencji wynikających z ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego, która wjedzie w życie na wiosnę. Zaproszeni eksperci - prawnicy i bankowcy - przyznali, że nowe prawo, choć niedoskonałe, z pewnością zmieni relacje klient - deweloper.
- Nie będzie już takich sytuacji, do jakich dochodziło kilka lat temu np. w Warszawie, gdy deweloper bez żadnych konsekwencji wycofał się z umów z klientami, czy do takich jak w Krakowie w przypadku klientów Leoparda - mówił o zaletach nowych przepisów chroniących nabywców mieszkań Paweł Kuglarz, radca prawny, partner w Kancelarii Beiten Burkhardt.
Mec. Kuglarz przyznaje jednak, że nowe prawo jest niedoskonałe. Kontrowersje budzi m.in. brak precyzyjnego określenia, dla jakich projektów deweloperzy muszą mieć założone rachunki powiernicze. - Tłumaczenie niektórych firm, że wystarczy, gdy ogłoszą w Internecie czy w prasie, że wybudują nowe osiedle, albo że na swojej siedzibie wywieszą informacje, jakie mają plany inwestycyjne na 10 lat, i wtedy nie będą musiały stosować nowych przepisów chroniących klientów, jest chybione - mówił na konferencji mec. Kuglarz. - Tylko ci, którzy już realnie budują, nie będą musieli mieć rachunków powierniczych.
Nieco inaczej interpretuje przepisy Katarzyna Zajas - Aydogan, radca prawny, partner w kancelarii Łatała i Wspólnicy. - Oczywiście, że pojawia się wiele wątpliwości, np. czy sprzedaż gotowych mieszkań też będzie objęta obowiązkiem posiadania rachunku powierniczego przez dewelopera, czy modernizując kamienicę i sprzedając w niej mieszkania również będzie to obowiązkowe oraz czy jeśli mieszkania będzie sprzedawał nie deweloper a fundusz, taki rachunek da się ominąć - wyliczała znaki zapytania w nowych przepisach mec. Zajas. Według niej jeśli deweloper przed 29 kwietnia br. ogłosi publicznie sprzedaż mieszkań i rzeczywiście wystąpi o pozwolenie na budowę, to nawet jeśli nie zdąży go formalnie uzyskać, dla tej akurat inwestycji nie będzie musiał prowadzić rachunku powierniczego.
Z kolei Agnieszka Tułodziecka, prawnik, prezes Fundacji na Rzecz Kredytu Hipotecznego, tłumacząc w czasie konferencji, jak powinien być prawidłowo wypełniony prospekt informacyjny dewelopera, zwracała uwagę że klient będzie musiał otrzymać taki dokument od firmy najpóźniej w dniu zawierania z nią umowy o wybudowanie lokalu. Prezes Tułodziecka podkreślała także konieczność stosowania rachunków powierniczych dla gotowych już lokali. - Znamy wiele przypadków, gdy klienci nie zostali ostatecznie właścicielami mieszkań, za które zapłacili, bo deweloper nie przeniósł na nich własności aktem notarialnym. Wystarczy pojechać na warszawski Ursynów, aby zobaczyć takie żądania klientów wypisane na transparentach zawieszonych na blokach - mówiła Agnieszka Tułodziecka.