Reklama

Szefowie firmy deweloperskiej zatrzymani

Trzy osoby związane z firmą deweloperską Leopard z Krakowa zostały zatrzymane. Zarzuca się im działanie na szkodę klientów

Publikacja: 08.02.2012 13:40

Mieszkania przy ul. Wierzbowej w Krakowie. Klienci do dzis nie mogą wprowadzic się do lokali, za któ

Mieszkania przy ul. Wierzbowej w Krakowie. Klienci do dzis nie mogą wprowadzic się do lokali, za które zapłacili

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Jak mówi rzeczniczka krakowskiej prokuratury Bogusława Marcinkowska, wśród zatrzymanych jest Jacek P., były prezes firmy, jego zastępca Bogusław Z. oraz „szara  eminencja" firmy Grzegorz A.

– Formalnie nie był związany z Leopardem, ale władze spółki działały pod jego dyktando – mówi prok. Marcinkowska. Cała trójka już usłyszała zarzuty karne dotyczące działalności w  latach 2005 - 2008. Mówią one o zmuszeniu nabywców lokali Leoparda, powstałych przy ul. Wierzbowej w Krakowie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.

– Cała trójka wspólnie i w porozumieniu oszukała 230 swoich klientów, z którymi zawarto ponad 140 umów na sprzedaż mieszkań lub lokali na ponad 55 mln zł  – wylicza prok. Marcinkowska.

Dodaje, że klienci wpłacali na zakup mieszkań przy ul Wierzbowej od 150 tys. zł do 1,5 mln zł. Prokurator dodaje, że podejrzani wprowadzali też nabywców w błąd co do posiadania odpowiednich środków na realizację osiedla przy Wierzbowej.

– Klienci myśleli, ze wpłacone przez nich pieniądze przeznaczane są na finansowanie tej inwestycji, i że deweloper wywiąże się z podpisanych umów przedwstępnych – tłumaczy pani prokurator.

Reklama
Reklama

Ponadto prokuratura zarzuciła Jackowi P. działanie na niekorzyść spółki i spowodowanie 30 mln zł strat, m.in. poprzez kupowanie nieruchomości po zawyżonych cenach, a także niezgłoszenie w latach 2007-2009 wniosku o upadłość spółki.

Bogusławowi Z. zarzuciła spowodowanie szkody na 17,5 mln zł w mieniu spółki oraz niezgłoszenie wniosku o upadłość. Także Grzegorzowi A. zarzucono spowodowanie 30-milionowej szkody w mieniu spółki.

Żaden z podejrzanych nie przyznał się do winy. Tylko Bogusław Z. składał wyjaśnienia. Jacek P. oraz Grzegorz A. ich odmówili. Całej trójce grozi do 10 lat więzienia.

Jeszcze dziś prokuratura w Krakowie zdecyduje jakie środki zapobiegawcze zastosować wobec podejrzanych.

Upadłość Leopard sąd ogłosił w 2009 roku, kiedy okazało się,  że spółka nie jest w stanie pokryć swoich zobowiązań. Spółka zaciągnęła pożyczkę od amerykańskiego funduszu inwestycyjnym. Zabezpieczeniem były hipoteki prowadzonych przez Leoparda inwestycji. Firma długów nie spłaciła.

Nabywcy mieszkań przy ul. Wierzbowej nie zdążyli podpisać aktów notarialnych z deweloperem. W marcu 2010 r. klienci założyli Stowarzyszenie Poszkodowanych Przez Deweloperów "Wierzbowa" i złożyli zawiadomienie do prokuratury. O swoje mieszkania postanowili także walczyć w sądzie.  W pierwszej instancji wyrok dla nich był korzystny, ale sąd apelacyjny zmienił go jednak. Klienci złożyli wniosek o kasację wyroku do Sądu Najwyższego. Do dziś nie mają mieszkań, za które zapłacili.

Nieruchomości
Używane mieszkania wróciły do łask kupujących
Nieruchomości
Bitwa o najlepsze biura. Najsłabsze obiekty wypadną z rynku
Nieruchomości
Rynek nieruchomości dwa lata po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Czy będą kolejki u notariuszy
Nieruchomości
Czy to już czas na zakup mieszkania? Nie brakuje pesymistów
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama